piątek, 28 listopada 2014

Karmnikowe i spacerek.

Na początek wpisu wrzucam fotki karmnikowych ptaków.Jak widać kołek służy lepiej sierpówkom niż krogulcowi:)
Krogulec woli płot-zagląda bardzo rzadko i nic nie łapie,głównie przelatuje przez podwórko i tyle. fotka przez szybę i wcześnie rano stąd taka jakość.
Od 3 dni zagląda cukrówka bo raczej nie jest to sierpówka.niestety foto też przez szybe i wcześnie rano.Dzisiaj specjalnie siadłam do czatowni by ja lepiej sfocic ale nie przyleciała.
W środe i czwartek wędrowałam po polach i lesie Górażdżańskim,z ciekawszych stadko potrzeszczy(Emberiza calandra)-56os,makolągwa 2 stada po 148 i 67os oczywiście w przybliżeniu bo liczyłam z fotek a nie wszystkie ptaki latały i mieściły się w kadrze:) kiepskie foto makolągw.
wczoraj fajnie świeciło słonko to i moja wycieczka skończyła się aż w Choruli:)Trochę grzybków sfoconych,widoczki leśne i drzewo z wyryta datą:)

niedziela, 23 listopada 2014

spacerek obrowiec-krępna

Dzisiaj tato jechał na ryby na Krępną to poprosiłam go by mnie wysadził w Obrowcu a ja pójdę sobie piechotką wzdłuż odry.Postanowiłam zabrać ze sobą metrówkę i notes bo chciałam sprawdzić obwód kilku drzew po drodzę.I tak ptaków prawie nie widziałam nie licząc ok 20 kormoranów i 5 myszołowów.Nawet drobnica zawiodła.Więc skupiłam się na drzewach.Na pierwszy ogień poszedł dąb rosnący na tempelbergu(podobno było tam grodzisko i skarb templariuszy(można wpisać tempelberg w obrowcu),mierzyłam na wysokości 1.30cm i w obwodzie wyszło 464cm
A tak tam wygląda jesienią:
Kolejnym drzewem jakie zmierzyłam to dąb szypułkowy jak dobrze oznaczyłam jego obwód wyniósł 448cm (ten od prawej)
Kolejne drzewo to wierzba rosnąca blisko brzegu odry-ta to ma obwód aż 800cm!(może być trochę więcej bo skończyła mi się miarka-jednak samemu ciężko się mierzy).
Ktoś też mieszka w okolicy tego drzewa:)
Te drzewa chyba kwalifikują się jako pomniki przyrody sądząc po obwodach tych drzew-trza to zgłosić bo szkoda by zniknęły jak wiele drzew w naszym regionie. I na koniec drogi trafiło się kilka kormoranów,para łabędzi niemych i to wszystko z ptactwa.Na odrze kaczek zero:(

środa, 19 listopada 2014

Listopadowe różności

Znowu będzie zbieranina bo jakoś pustawo wszędzie.Zacznę od wypadu na staw "szczakiel".Na stawie kilka krzyzówek i nic więcej,a w lesie też tylko dzięcioł duży,sikorki,kowaliki.Za to piękne kolory jesieni i jeszcze jesienne motylki Erannis defoliaria-trochę uszkodzony ale latał:)
Potem znależliśmy "domek" czyjś może krasnoludków hehe
I tak praktycznie słonce zaszło tego dnia,zrobiło się pochmurno i nic więcej nie zobaczyliśmy. To jeszcze foto pluskolca pospolitego co to w mym oczku zamieszkał.Ale się namęczyłam by mu zrobić foto od spodu.Fotka robiona w naczyniu żaroodpornym:)
I na koniec 2 pstryki z podwórkowej czatowni i wczorajsze sierpówki co podczas deszczu sie kąpały podnosząc skrzydła.Trochę sie ochłodziło to naliczyłam 56os.Dzisiaj jak słoneczko świeci całe towarzystwo sie gdzieś rozleciało:)

sobota, 15 listopada 2014

Objazdówka po okolicach Dzierżna

Dzisiaj z kolegą wybraliśmy się w poszukiwaniu gęsi.Po zjezdzie z autostrady zahaczyliśmy o pławniowice a tam trochę krzyżówek w zasadzie nic na czym by oko zawiesić.Pojechaliśmy dalej i na jednym z pól zerwało się duże stado gęsi,ptaki nie bardzo chciały siadać bo ciągle coś je płoszyło(byliśmy w dużej odległości od nich) to tylko cząstka tego co latało:)
Zajechaliśmy na zbiornik Słup a tam krzyzówkowa zupa z domieszką łyski,kilku gągołów i ok 200 gęgaw.
Jest tam tez taka "czarna dziura" do której spływa woda:)
Niestety pogodę mieliśmy taką jak na foto mglisto i tylko czasami wychodziło słońce.Widok na dzierżno duże od strony taciszowa.
A tam również dużo krzyzówek,łysek,trochę czernic i łabędzi niemych.Pokazał się też bielik,który tylko trochę ruszył łyski na reszcie nie zrobił wrażenia:)
W drodze powrotnej zajechaliśmy na zbiorniki bliżej nas ale takich pustek to tam nie było,na Januszkowicach(srebrne) sporo krzyżówek i kormorany,na Januszkowicach duzych tylko 5 łabedzi niemych kilka łysek i krzyżówek-a zawsze się gotowało od ptaków o tej porze roku widać wyciąg do nart wodnych zajmujący pół zbiornika zniechęcił ptaki. Na rozwadzy tez trochę krzyżówek i kilka kormoranów a tak pustki:(

wtorek, 11 listopada 2014

stawy w Malinie 11.11

Na dzisiaj zaplanowaliśmy wypad na stawy w Malinie i jak zwykle łabędzie nie zawiodły:)było ich aż 87 z czego udało mi się odczytać 3 polskie i jedną słoweńską obrączkę.Było też kilka krzyzówek,łysek,głowienek i czernic.ale w zasadzie największą uwagę skupiliśmy na łabędziach.Spotkaliśmy też pana co na gwizdek zwołuje łabędzie na poranne karmienia a ptaki jak torpedy płyną do niego:)Widzielismy znowu wąsatki ale nie udało się sfotografowac-tym razem było 5 osobników.

niedziela, 9 listopada 2014

Las Górażdżański 9.11.

Dzisiaj popołudniu jak tylko trochę słoneczka się pokazało postanowiliśmy z siostrą,że pojedziemy dla lasu na ambonę popatrzeć na sarny i tak też zrobiliśmy.Po drodze spotkaliśmy mysikróliki,raniuszki,sójki i dzięcioła czarnego. Mysikrólik(Regulus regulus)
A z młodnika wybiegła sarna.
Potem poszliśmy dalej do ambony-już z daleka widzieliśmy stadko saren co przeważnie tam bywa.Wdrapaliśmy się na ambone a sarny jak zwykle poukładały się na polu.I tak siedzieliśmy i siedzieliśmy a sarny dalej odpoczywały.Po chwili się zerwały i widziałam przez lornetkę,że 2 osoby wchodzą na ambone pod lasem ale widać,że to tylko młodzież:) Gdy już mieliśmy się zbierać z przeciwnego końca lasu,na pole wyszło 2 facetów a sarny zaczęły biec w naszą stronę co dało nam okazję na kilka fotek:) foto dla porównania z kompakta 24x zoom
z lustrzanki obiektyw 70-300 robione na 300mm-ta sama sarna
I jeszcze jesienne kadry:)

czwartek, 6 listopada 2014

Podwórkowe pstryki

Ostatnio mimo,że słonecznie to bardzo wietrznie było,co wykluczało wypady w w teren.Dlatego pozostało mi zasiąść w podwórkowej czatowni:)Oczywiście standart ptasi przylatuje,więc tylko pospoliciaków fotki wstawiam:) sierpówka(Streptopelia decaocto) prawy i lewy profil:)
Sroka (Pica pica)z kukurydzą:)
Wróbel(Passer domesticus)
Mazurek(Passer montanus)
sikora bogatka(Parus major)
Był też krogulec ale wylądował na szklarni nad czatownią.ale już mu przygotowałam słupek do siadania,może uda mi się fajnie go sfotografować.Ten chyba nie był głodny bo sikory siedziały na drzewie obok i nic sobie nie robiły z jego obecności:).