środa, 12 listopada 2025

jesienne kolorki

 Tak jak pisałam mało w terenie bywam a i cosik zdrowie deczko się zbuntowało. Na początku listopada skoczyliśmy z tatą na krępną-cel był zabrać z remizy śródpolnej złom który rolnik wywalił razem z ziemią ale przy okazji pochodzić po okolicy. Zniosłam sobie blisko drogi wszystko co tam było a wyszło jakieś 50kg -biedna ta astra jeszcze na koniec swego życia zanim skończy jak ten złom musi się nawozić .Ceny niestety nie zachęcają bo 50gr to jak powiedziała pani z złomowiska kilka lat temu .Lżej zebrać 5 butelek plastikowych i mieć to samo co tu za złom. Na wielkim polu po kukurydzy żerowało ponad 120 łabędzi niemych-dużo młodych było.

część stada
Jesienne kolory na stawie z łabędziami w tle.

Poszłam zobaczyć do łęgu czy czysto i odpukać utrzymuje się porządek co mnie cieszy ,rów z wodą też czysty nie płyną żadne butelki bo jak nie było wody to udało się zabrać .Takie sprzątanie ma sens i warto tak działać bo wiele miejsc, które posprzątałam są do tej pory czyste ,sporadycznie jakaś butelka się trafi .Ostatnio zgarnęłam worek słoików, został jeszcze jeden ale do końca listopada to zgarnę i zostaną tylko obudowy z tv..Wracamy do fotek -wzdłuż drogi przemieszczały się mysikróliki wraz z sikorami jakąś fotę udało się pstryknąć.
mysik

Rów w jesiennym kolorze też zachwyca
W tygodniu przed pracą skoczyłam na sowy do krapkowic-o mało się nie spoźniłam na popołudniu do pracy hihi. było 7 uszatek a w kolejnym wypadzie 12.
uszatka
Był też wypad na kosorowice-tym razem poszłam pod las bo dawno tam nie buszowałam i było warto bo trafiłam na daniele 3 młode w tym biały i dorosła.Nie wiem po co je wsiedlają ja tłuką sarny bo szkody robią-przecież one też powietrza nie jedza.Praktycznie wszędzie je można spotkać.
biały daniel

Na lini wraz z potrzeszczami siedziało 4 szpaki też im się nie śpieszy i raczej już nie polecą do ciepłych krajów.

trafił się też myszołów włochaty ale daleko był .
myszołów włochaty
Siedzą nadal hełmiatki,jest srokosz z obrączkami,krakwy,kormorany,czernice ale coraz mniejsze te stadka i coraz bardziej pustawo się robi.
kormoran
wyjątkowo więcej saren się pokazało ale strasznie płochliwe co uniemożliwia zrobienie fotek.
z ukrycia
Tam pod lasem była niecka po wydobyciu żwiru niestety zaczęto tam zwozić wszelaki syf i w szybkim tempie zasypano nieckę. Teraz będzie pole uprawne z zdrowym "kompostem" budowlankowym- na zdrowie. Kolejna niecka dzieli jego los już pływają telewizory i budowlanka-zabrać surowiec na którym się zarobiło-oddać syf na którym też się zarabia tak kręci się pieniądz a ziemia cierpi a potem my....
przyroda zaadoptowała sobie połowę kanistra plastikowego.


Na wierzbach wokół stawu można zauważyć narośle na gałązkach to stenacis triradiata

W ostatnim czasie była pełnia i fajnie jeszcze z rana widać było księżyc co też uwieczniłam .
I jeszcze jesienne brzozy.

To na tyle,może coś się ruszy z terenowaniem zobaczymy....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz