sobota, 12 października 2024

Zakrzowska szpica,objazdówka i krępna

 Nie było za wiele okazji by ruszyć w teren bo pogoda kapryśna ale wpis zacznę jeszcze z końca września co to w sobotę było fajnie i na rowerku trochę pojeżdziłam .Miałam jechać tylko pod kamionek zobaczyć co tam słychać na okolicznych polach i w zasadzie działo się bo było dużo zięb ,makolągw i skowronków .Ale tak coś tak mnie ciągło w stronę szpicy i choć sama tam nie jeżdżę(legenda robi swoje na podświadomość haha) ale tak jakoś fajnie się jechało po drodze zbierałam puszki co by na biegu cros szpica mieli czysto:).Dotarłam na miejsce rower zapięłam do drzewa i poszłam oglądać skały pod kątem mchów czy innych roślin a fajnie tam rośnie zanokcica skalna i murowa,paprotka zwyczajna czy parzoch.

zanokcica skalna


paprotka zwyczajna

zanokcica murowa

parzoch szerokolistny
Jest też skórnica czerwonawa,pamiętam jak ją kilka lat temu pierwszy raz zobaczyłam było ledwie kilka okazów a teraz jest jej tam pełno.
skórnica czerwonawa
Szpic z kamienia też jeszcze stoi a porasta go bluszcz pięciolistkowy panoszący się już dość mocno w tej części.To miejsce jest proponowane jako rezerwat i myślę,że ten gatunek powinien z tego miejsca zniknąć bo bez ingerencji człowieka porośnie skały i znikną gatunki naskalne wyżej wymienione.
szpica z bluszczem



rozchodzimy się...
Pokręciłam się po okolicznym lesie zbierając nadal puszki i butelki ,jakieś grzybki przed obiektyw wpadły.
maślaki żółte chyba
Pojechaliśmy z tatą na obrowiec zobaczyć jak wygląda sytuacja po powodzi to sporo śmieci na drogę naniosło:(na oczkach wodnych na polu 9 kszyków i 2 sarny .Na trawie leżał martwy myszołów być może ofiara powodzi,tak samo mewa zaklinowana w gałęziach:(polne rozlewisko przyciągło łabędzie.
rozlewisko
Kolejny wypad na wajchy i po drodze znalezione piękne skrzemieniałe drewno-jest wyjątkowe a mam ich z 200.trzeba było wrócić do domu i jeszcze raz jechać w teren:)
skrzemieniałe drewno




tak wyglądał przed umyciem 20cm wysoki.
A na polach pusto jedynie koziołek się pokazał.
koziołek
A że tego poranka był przymrozek to astry pięknie wyglądały z rosą mrozikową.
astry
Niebawem kolejny wpis już z pazdziernika:)