piątek, 6 marca 2015

Malina i bolko

Dzisiaj tato spytał co chcemy na dzień kobiet a my jednogłośnie paliwo do auta:)I tak pojechaliśmy zatankować i ruszyliśmy na stawy na Malinę.Jak zwykle przywitały nas łabędzie choć było mało bo tylko ok 30os w tym głównie młode osobniki.Ale naszą uwagę najpierw zwrócił krążący bielik a potem stado kaczek to były świstuny. bielik
Świstuny latały jak opętane jak już siadły i zabierałam się do liczenia to przelatywał kruk i myszołowy i ptaki znowu się podrywały. świstuny w locie
Potem zniknęły.za to łabędzie oddawały się miłosnym zalotom:)
Było też kilkanaście łysek,głowienek i przeleciało 5 żurawi wysoko ale głos było słychać-ech mam nadzieje,że uda mi się spełnić marzenie o wyjezdzie na Węgry na jesień żeby zobaczyć te stada żurawi w parku narodowym na puszcie.
No nic ruszyliśmy jeszcze na kamionkę bolko a tam szok świstunów jak mrówek:) Naliczyłam prawie 500 a pewnie jeszcze nie wszystko się załapało bo potem zaczęły się ruszać:)No i taki wiosenny ptasi akcent to pierwsze pliszki siwe.W zasadzie już słyszałam na rozwadzy ale tu jest udokumentowana:)Jak zwykle pogoda dopisała nie to co wczoraj jak wybrałam się na rowerową objazdówkę-zmokłam,zmarzłam i w zasadzie tylko drobnice widziałam.
Na poniedziałek proszę o pogodę bo paliwa jeszcze zostało to kierunek Łężczok:)

15 komentarzy:

  1. No to tata może być wściekle dumny z takich córek!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak choć pewnie wolałby widzieć biegające wnuki a nie opowieści o przyrodzie hehe

      Usuń
    2. Pewnie się doczeka w swoim czasie. A lepszy jeden wnuk od mądrej córki, niż dziesięć od ... no, od mądrych inaczej ;-)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. lecą świstki aż miło, a jak ładnie gwiżdżą przy tym :-) dobrze oglądaj stada przez lunete i wypatruj pierwszego dla śląska "amerykańca"!
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę jakie wyjątkowe kobiety, zamiast perfum wolą paliwo do auta :) U mnie jeszcze pliszki nie widziałam za to pokazały się szpaki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfumy w teren nie wskazane to by leżały bo tylko w takich miejscach bywam,a paliwo daje mozliwość wyjazdu gdzieś dalej na ptaki.Jak się nie pracuje trzeba mysleć ekonomicznie:)pozdrawiam

      Usuń
  5. Ile świstunów! Zazdroszczę :)
    Super wycieczka w poszukiwaniu wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja poproszę pogodę na jutro :)))) Piękne miejsce... :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja poproszę pogodę na jutro :)))) Piękne miejsce... :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczytny cel :D na paliwo... bardzo podziwiam. Prawdziwa miłość do przyrody

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyle różnych, wspaniałych ptaków na raz chyba jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. I pliszkę już znalazłaś:) Do mnie w piętek przyleciały pierwsze szpaki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. A u nas już skowronki koncertują na polu :-) WIOSNA!!!!!
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdybym miała wybierać prezent to także wybrałabym paliwo ... wypady w takie miejsca to coś wspaniałego. Zdjęcie łabędzi w zalotnym przytuleniu - rozkoszne. Pozostałe focie cudowne i jak zwykle dużo ciekawostek.

    OdpowiedzUsuń