niedziela, 4 lutego 2018

Grabówka,szczakiel.turawa

Czas nadrobić zaległości w pisaniu:)W ostatnią sobotę z kolegą odwiedziliśmy Grabówkę-pogoda zwiastująca deszcz ale nam to nie przeszkadzało-szukaliśmy zimujących bekasików i kszyków.Idąc wzdłuż cieku wodnego natrafiliśmy na 2 bekasiki i kszyka-ptaki skryte i uciekają dopiero jak mało się na nie nie nadepnie:)Stąd brak fotek ów ptaków.Świetną robotę w tym miejscu robią dziki buchtując trzcinowiska tworzą małe oczka,które zapewne wiosną zaroją się od różnego rodzaju pokarmu dla ptaków zamieszkujących ten teren.Dbają też by trzcina zbytnio się nie panoszyła:)
Podjechaliśmy też od drugiej strony piaskowni,gdzie jeszcze nie byłam a teren równie ciekawy i bogaty jak ten,który znam:)trafiliśmy na czeczotki:)
Jest tam spory akwen gdzie są budki dla ptaków wodnych a o tej porze roku ciekawie wyglądają drzewa zalane wodą.
A w piatek po pracy skoczyłam na rowerek po moich okolicach i w zasadzie było "wybuchowo" bo jadąc polną drogą zobaczyłam puszkę,zatrzymałam się i jak się schyliłam za małą góreczką zobaczyłam niewybuchy no i zanim to wszystko pozałatwiałam to już słonko się schowało a teren ucichł.zebrałam tylko trochę puszek przejeżdżając przez las.
Sobota to poranek spędzony na "szczaklu" w nocy trochę mrozik przycisł i woda zamarzła a łabędzie jak lodołamacze cisły na przód:)
Słoneczko ładnie świeciło i zrobiło się ciepło.
Przy stawie czyże stadnie urzędowały na olchach:)
Na starych budynkach rozgościła się zanokcica murowa.
W okolicy coraz rzadziej koszone są łąki,na których po czasie zanikają ciekawe rośliny-czasem taka łąka zostanie skoszona i siano zostawione to też nie dobra praktyka.Na łące pokazanej na foto jeszcze 3-4 lata temu można było spotkać spore ilości krwiściągu a na nim modraszka nausitous-gatunek chroniony ale jak widać tam gdzie można w prosty sposób coś chronić tego się nie robi a próbuje się tworzyć sztuczne miejsca za sporą kasę-ech.Rośnie tam też turzyca drżączkowa ale ma coraz trudniejsze warunki bo opanowała to miejsce nawłoć.
A na podwórku powyłaziły krokusy i kwitnie hiacynt(pewnie te pędzone w sklepach nawet po wysadzeniu do gruntu "pamietają"czas kwitnienia)
A dzisiaj takim szybkim dogadaniem się z kolegami zorganizowaliśmy akcję sprzątania koloni mew i rybitw na zbiorniku turawskim.co prawda było tylko 5 osób ale udało nam się zebrać przyczepkę odpadów-udało się sporo żyłek i sznurków zebrać co cieszy bo ptaki bynajmniej nie będą się "łapać"-następna akcja w październiku na wiekszą skalę:)Jak widać nie zawsze liczy się ilość uczestników ale jakośc i poświęcenie idei:)

11 komentarzy:

  1. Miałaś przygodę z tymi niewybuchami :-)

    Przyjemne zdjęcia. Aż mi się szkoda zrobiło, że nie focę, nic muszę oddać aparat w końcu do czyszczenia :-) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano chyba już nic mnie nie zdziwi:)Dawaj dawaj-fajne foty robisz.Ja ostatnio kupiłam nikona p900 ale jeszcze w terenie nie był czekam na wiosnę:)pozdrawiam

      Usuń
  2. Nie tylko obserwujesz cudownie przyrodę i uwielbiam Cię za to, ale i dbasz, żeby teren był posprzątany po nieodpowiedzialnych osobach. Brawo za to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)milej się spaceruje jak nie ma wokół śmieci ale widać do zbyt małej liczby osób to dociera.u nas dzikie wysypiska w ostatnim czasie stały się plagą:(

      Usuń
  3. Jak dobrze, że jeszcze kogoś obchodzi ta nasza przyroda, brawo dla Ciebie i Twoich Towarzyszy :) Zdjęcia super jak zwykle. Zgadzam się z Tobą, że nie trzeba wykładać nie wiadomo jakich pieniędzy na ochronę przyrody wystarczy ruszyć mózgiem, tylko trzeba chcieć. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)Tak wystarczy tylko chcieć:)pozdrawiam

      Usuń
  4. W imieniu każdego ptaka dziękuję za sprzątanie lasu, pól i zbiorników.
    Nigdy nie wiedziałam bekasika ani innego takiego ptaka. Ale też nie mam kiedy i gdzie ich szukać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)Jak jest czysto zawsze milej się spaceruja a i w kadry śmieci nie wchodzą:)te ptaki to trzeba szukać przy ciekach wodnych,rowach itp czasem nawet na podmokłych łąkach są.pozdrawiam

      Usuń
  5. O jej u Ciebie już wiosna!!! U nas powinniśmy się skrzyknąć do sprzątania bo ludzie sobie robią śmietniska pod lasem :(
    Jesteście wspaniali :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak u mnie wiosna i nawet teraz jak było -10 krokusy się otworzyły chyba,że tak zamarzły hehe.Może warto pomyśleć o takiej akcji-można posegregować śmieci i nie wiem jak u Was ale u nas można oddać za darmo.Zawsze to mniej.pozdrawiam

      Usuń
  6. Super, że tak bardzo się interesujesz przyrodą ;) Coraz mniej jest takich ludzi
    ceneo

    OdpowiedzUsuń