niedziela, 8 grudnia 2019
Kamionka Bolko i mix
W zeszłym tygodniu odwiedziłam razem z rodzicami kamionkę bolko,ptaków niewiele ale za to ciekawe.Udało sie spotkać gągoły,czernice,krzyżówki,łyski,perkozy dwuczube i rzadko widywane perkozy rogate.
Na sąsiadujących ogródkach działkowych buszowały kwiczoły i rodzynek w postaci szpaka:)Nie zebrane winogrona są dla nich łakomym kąskiem:)
I nie tylko dla nich bo za chwilę zrobiło się gwarno bo pokazały się sikory,grubodzioby,raniuszki,rudzik,kowaliki,dzięcioły.
Potem podjechaliśmy na stawy w kosorowicach a tam ptasi standart.
Jak już zwiedzać to jeszcze zahaczyliśmy o kamień śląski a tam na stawie mandarynki(gatunek inwazyjny) i kaczki krzyżówki(sołtysy) zarówno jedne jak i drugie co roku wychowują tu młode,które lecą w świat,nie wiem gdzie podziały się karolinki-pewnie też już gdzieś w terenie...
Wczoraj pojechałam z tatą na ryby na odrę pod Chorulę.Oczywiście ja poszłam najpierw do parku-są tam fajne platany.
Za wałem są takie zadrzewienia(krzaki,niewielkie drzewa przeplatane okazałymi dębami) i niestety pojawiły się cyferki co oznacza wycinkę:(na środku pola też sporo oznaczonych-nie rozumiem tyle lat tak tu było a nagle rolnikowi to przeszkadza,ciekawe,że nikomu nie przeszkadza jak czerpie wodę z odry do podlewania selerów duzymi pompami(ciekawe czy ma pozwolenie)muszę w przyszłym roku zrobić fotę pomp.
W odrze niezliczone ilości racicznic-oklejone powalone drzewa,kamienie.
A na podwórku od jakiegoś czasu rządzi krogulec,raz udało się upolować sikorę bogatkę a tak to się przygląda co lata.Potrafi siedzieć przez 2h i tylko boi się innego krogulca który ją atakuje Ptaki już się przyzwyczaiły i spokojnie jedzą-zawsze jeden pilnuje i obserwuje reakcję krogulca.Ostatnio tak rodzice wciągnęli się w obserwowanie jej,że o mało by nie było obiadu na czas hahaha.
A dzisiaj podczas objazdówki wokół kamieniołomów dominowała drobnica czyli trznadle,makolagwy i mazurki.Z większych spotkany srokosz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja urządziłem sobie dwa spływy Dunajcem. Kaczki ale tylko krzyżówki, zimorodki, jedna czapla siwa, cztery łabędzie (dwa dorosłe, dwa podloty), łyski, od cholery kormoranów i rybitw (te mewy z czarnymi twarzami - zawsze mam problem żeby je poprawnie nazwać), sikory, raniuszki, błotniak - ale bez zdjęć, bo musiałem cały czas walczyć z nurtem.
OdpowiedzUsuńA propos, zauważyłeś jedną rzecz - ptaki uciekają OD potencjalnego zagrożenia będącego na brzegu i W KIERUNKU potencjalnego zagrożenia płynącego z nurtem?
masz pewnie na myśli śmieszki.Taki jest kierunek ucieczki.Jak liczę ptaki zimą to też tak uciekają.
UsuńO włąsnie! Śmieszki.
UsuńJak zwykle u Ciebie wspaniałe fotograficzne łowy, cudne ujęcia, zwłaszcza mandarynek, jedne z piękniejszych ptaków. Pozdrawiam świątecznie! ;)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda
OdpowiedzUsuńJeśli planujesz wędrówkę po lesie, jestem głęboko przekonana, że posiadanie zestawu do obserwacji i dokumentacji dzikiej przyrody jest koniecznością. Takie zestawy, jak ten znaleziony tutaj https://dzikaknieja.pl/6-fotopulapki-i-akcesoria , zapewniają wszystko, czego potrzeba do zarejestrowania każdego rodzaju doświadczenia z dziką przyrodą.
OdpowiedzUsuńMam 7fotopulapek z czego obecnie działają dobrze 4 reszta po skończeniu się gwarancji na ostatnich siłach działa a obraz jest tylko w dzień ok.
Usuń