czwartek, 27 grudnia 2012

kolejny dzień w czatowni

Dzisiaj na foto-czaty wybrałam się z kolegą-on poszedl czekać na drapole a ja na drobnice:)Jemu dopisywały jedynie sójki i pokazała się sroka,mimo,że kręciły sie kruki i myszołowy nie skusiły się na darmowy posiłek.U mnie dopisywała drobnica sporo modraszek,bogatek,czarnogłówek i dzwońców.Sójka oczywiście też odwiedzała i pokazały sie 3 samice bażanta dwie z nich w miarę spokojne ale trzecia to tylko mały ruch obiektywem a ta ogon do góry i chodu w krzaki:).Gdy skończył sie słonecznik w butli i na ziemi wystawilam rękę z nasypanym słonecznikiem przez okienko na obiektyw-jakie było moje zdziwienie jak siadła modraszka zlapała ziarnko i odleciała i tak 4 razy,raz tylko bogatka sie w taki sposob skusila na jedzenie:)szkoda,że pogoda nie dopisała bo było bardzo pochmurno ale i tak dzie uważam za udany:)
 dzwoniec
bogatka

bażant
modraszka

czarnogłówka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz