czwartek, 24 stycznia 2013

stawy w kosorowicach/miedzianej

Dzisiaj po długim marudzeniu najpierw tacie a potem siostrze udało mi się namowić na wyprawę na miedzianą na stawy.Zaraz po przyjezdzie ujrzelismy 3 myszołowy ganiające sie po drzewach,potem stadko szczygłów i gili,na wodzie sporo czernic i krzyzowek a wśrod nich perkozki i 2 łabedzie nieme.Na nastepnym stawie sporo krzyzowek i czernic,jedna głowienka,krakwa-2os,cyraneczki 7 osobnikow,kormorany jak zwykle stanowiły wiekszość:).Nad głowami głupialy paszkoty,potem miały rywali w postaci jemiołuszek,ktore skutecznie przegoniły dala od swego rewiru.W sumie łabedzi niemych było 7 na 3 stawach,perkozki tez były rozproszone na 3 stawach te male skubańce nie dały sie sfotografować mimo,że długo czekałam aż wypłyna a one tylko dziobki wystawiały i spowrotem pod wodę:).Nastepnie zrobił sie nalot zięb na libawkę cn 30os,nastepnie pokazały sie mazurki cwicząc akrobacje na chwastach:)Byly tez czaple siwe w liczbie 6os.Na libawce urzędowały 2 samotniki i kszyk,ktory uciekł spod nóg(a wiedziałam,ze tam wyladowal).Pokazało sie tez stado saren.Szkoda,że pogoda nie dopisala-ech ten brak słońca.....

2 komentarze:

  1. Na ptakoliczenie zrobiła się choć słoneczna pogoda :-)jest już lepsze światło ale teraz ten mróz jeszcze trochę zniechęca do wyjścia na ptaki :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas dalej ciemnica:(słonce to tylko zarys,foty strasznie wychodza.a mogły wyjść ekstra jakby było słonce:)

    OdpowiedzUsuń