niedziela, 24 marca 2013

Gdzie ta wiosna?

Niby mamy juz kalendarzowa wiosne a tu zima nie ma zamiaru odejść.Dzisiaj bylo -14 w nocy ale taki mrozik zapowiada słoneczny dzionek i tak też jest:)Rano zebrałam manatki i ruszylam do lasu troche pofocić.Jak zwykle sporo sikor,czyży,jerów,zięb,dzwońcow,były tez kosy i sojki te pierwsze opanowaly jablka,które pokroilam i wyłozyłam kawałek od miejsca fotografowania.Sójka tylko raz zawitała i zauwazyłam,że ma odłamany kawalek dolnej części dzioba:(ale może sobie poradzi w zyciu.Zawitał tez szczygiel ale dzisiaj lądował prosto na deske z jedzeniem co uniemozliwiło mi zrobienie ciekawych fotek bez udziału słonecznika:)Dzisiaj wyjątkowo niepłochliwe były dzięcioły dały sie ładnie fotografować.A rudzik zrobił psikusa i pojawil sie dopiero jak miałam wszystko spakowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz