środa, 2 stycznia 2019

Międzyświatecznie

Uradowana faktem,że będę miała dużo wolnego i czas na teren szybko zrewidowała pogoda.Za złe jej nie mam tych deszczowych i ciemnych dni bo deszczu nam potrzeba ale mogła choć dziennie kilka godzin dać na terenowanie.Nie oznacza to,że się nie udało bo i w deszczu można:)Zatem zaczynamy:) odwiedziny stawów w Rozwadzy a tam uciekinierki z zagrody buszujące wokół stawu.
Z jednej strony fajnie jakby były tam wypasane ale pod kontrolą a nie tak samopas-po polach ganiają szkody robią a i tak zwalą na dziki czy sarny. Tego dnia była duża koncentracja krzyżówek tak koło 2 tysi.
Na śluzie kilka mew białogłowych drących dzioba:)
Mżawka zaczynała padać ale i tak zdecydowałam się obejść staw-na starych dębach para bielików-fota straszna jak pogoda:)
Na brzozie siedziała czapla siwa.
Kolejny wypad to na stawy w Malinie i kamionka bolko.Na tej pierwszej puchy straszne-zawsze było tam dużo łabędzi a teraz ledwie para z 1 młodym,kilka krzyżówek,łyski ze 3 i tyle:(Na kamionce już ciekawiej sporo mew,łysek,gągołów,były też 2 kormorany z czego jeden z obraczką i uhla.
Kolejny wypad tak na szybko bo co chwilę padało to zbiornik turawski tam wędkarzy więcej niż ptaków z racji kończącego się sezonu na ryby drapieżne:)Udało się zobaczyć uhle,nura rdzawoszyiego i 5 czarnoszyich .
I jeszcze z tatą wypad na drapieżnika-mi udało się zobaczyć raniuszki,bąka zimującego,droździka,spore stado kwiczołów.

5 komentarzy:

  1. No fakt, pogoda nie rozpieszczała. Ale ważne że się wybrałaś na zwiady, zawsze to jest co powspominac potem i żalu człowiek nie ma że siedzi w domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle bogate obserwacje. Krowy to jeszcze nic, ale widziałem i świnie wypasane "na dziko" w lesie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bogate łowy fotograficzne, jak to u Ciebie zwykle bywa. Bielik zapozował wręcz idealnie, jak król polskich przestworzy! Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Cię, ze nawet przy brzydkiej pogodzie obserwujesz ptaki i nie tylko. Kochasz przyrodę to jest pewne na 100 %. Życzę Ci szczęścia w tym roku, no i wielu , wielu udanych "wypadów" w plener.

    OdpowiedzUsuń
  5. :D piękna przyroda. Ale masz rację, potem zwalają na biedne dziki.

    OdpowiedzUsuń