niedziela, 10 października 2021

Krępna,Kosorowice,Kopalnia

 Wrócę jeszcze do końca września kiedy to z tatą skoczyliśmy na Krępną na ryby,pogoda pochmurna ale było warto bo mimo pustek na stawach pokazała się wydra i zimorodek.I to w jednym czasie i nie wiedziałam co fotografować pierwsze,co na dłużej zostanie i poczeka na fotkę.Na szczęście udało się oba te gatunki sfotografować:)

zimorodek

wydra po konflikcie z innym osobnikiem

Pokazał się też dzięciołek na suchym drzewie przy stawie.

dzięciołek

Fajny wypad jak zawsze z tatą:).

Kolejny wypad to na kopalnie Górażdże połazić po stawach i lesie.Niestety długo nie byłam bo zaczęło mocno wiać i nie warto było ryzykować.Ale trafił się fajny gatunek grzyba łopatecznica żółtawa gatunek z kategorią E na czerwonej liście roślin i grzybów.

łopatecznica żółtawa


Cieszą mnie takie znaleziska bo tak właśnie poznaje się swój teren:)

Innym fajnym gatunkiem jest ramaria sp.-tu do oznaczenia potrzeba mikroskop choć go mam to nie taki.



Można zobaczyć jakie to mikre w porównaniu z szyszką modrzewiową.

Kolejny wypad to sobotni na kosorowice-i z przygodami bo mniej więcej kilometr od celu złapałam kapcia w rowerze-do domu 14km.No nic zerkam na zegarek siorka jeszcze w domu,wykonuję telefon do niej i przywozi mi rower od Roberta a zabiera mój-dalej mogę ruszać w teren:)Troche pochodziłam za ptakami były gęgawy,czaple siwe,perkozki,krogulce,wrony siwe,bielik,kormorany.

krzyżówka

gegawa

czapla siwa i łabędź niemy

kormoran

cyraneczka i perkozek

Swój wzrok skierowałam też na kamienie-udało się znaleźć znowu skrzemieniałe drewno,krzemień z mszywiołami(filmik na kanale yt-Monika Pastrykiewicz)

ładnie odbite mszywioły(to ta siateczka)

skrzemieniałe drewno-piękne

Takie wypady są fantastyczne i choć kilkukrotnie te tereny przeglądam to i tak zawsze coś znajdę.Kolekcja się rozrasta i są pomysły by gdzieś dalej pojechać na takie poszukiwania bo nic bardziej nie cieszy jak samemu znalezione okazy:)Dzisiaj na tyle




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz