czwartek, 20 marca 2014

Obserwacje Januszkowice 20.03

Dzisiaj z rana wybraliśmy się na stawy w Januszkowicach.Widok trochę nas zaskoczył bo na tym cyplu co zawsze fotografujemy i obserwujemy ptaki wyrasta budynek czyli koniec fajnej miejscówki:(
.Ale obserwacje bardzo ciekawe bo wypatrzyłam mewe czarnogłową ale tylko jedną pływającą wśród śmieszek.Nad nami przeleciał błotniak stawowy też pierwszy tego roku i takich niespodzianek było więcej:) mewa czarnogłowa to ta na środku fotki.
Potem obeszliśmy zbiornik dookoła a tam znowu panowie "psuje" "naprawiali" inny cypel.
No ale nic poszlismy na linowy a tam już z daleka było słychać remizy i pierwiosnki i też je zobaczyliśmy ale nie były skore do pozowania:)
Na kwitnących baziach uwijały się pszczoły,trzmiele i motyle.
Udało mi się sfocic plastikową obrączkę u mewy smieszki ale niestety chyba nie da się jej odczytać-coś tam widać ale...mi to wygląda na IXWS- choć nie wykluczone,że pierwsza to T bo nie widać dobrze.
Potem jeszcze szybki rzut oka na krasowe a tam kląskawki w liczbie co najmniej 5 osobników już rozśpiewanych:) Jeszcze wracając chcieliśmy zajść od strony domków by popatrzeć na mewy ale wszędzie brak dostępu:(w pewnym momencie Marzena zobaczyła ptaka wielkości śpiewaka,tyle,że brązowego całego z białym łukiem brwiowym i ciemnym dziobem-niestety foto nie zrobiłam a ptak nie przypominał mi znanych ptaków(widziałam go dobrze przez lunetę)? Na koniec jeszcze wrona siwa.Wypad udany choć to kolejny zbiornik "zniszczony"przez człowieka.

3 komentarze:

  1. na tych cyplach robią stacje do uprawiania nart wodnych. Ale skandalem jest grodzenie w wielu miejscach lini brzegowej - zgłoś to do urzędu gminy w Zdzichach.
    ten ptaszek z białym łukiem brwiowym wielkości śpiewaka to pewnie był droździk - lecą teraz jak szalone :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też dokonała się dosłownie "eksplozja" motyli. I dołączam się w bólu odnośnie - jak ja to mówię - kolonizacji. Na moich oczach spokojna wieś zamienia się z osiedle domów jednorodzinnych, które powoli podpełzają pod moje granice :( Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie pierwiosnki jeszcze nie doleciały:)

    OdpowiedzUsuń