piątek, 15 stycznia 2016

Zimowe liczenie ptaków wodnych 2016

W połowie stycznia wypada zimowe liczenie ptaków wodnych.Mój odcinek to rzeka odra na odcinku Zdzieszowice-Krapkowice(ok 10km). Do liczenia wybrałam dzisiejszy dzień i tym razem szłam z moją siostrą-choć jak tato nas przywiózł o 8 na przeprawę promową to jak siostra powiedziała,że jak chce to może iść to był gotów to zrobić ale nie miał ciepłej kurtki.I tak przy przeprawie promowej sporo krzyżówek(jeden sołtys) i kormoranów,2 łyski,czapla biała(zimowanie),2perkozki. wschód słońca
i pierwsze foty ptaków i ja:)
doszliśmy do Rozwadzy a tam 2 łabedzie nieme z czego jeden oplątany żyłką z spławikiem-niestety ptaki były nieufne i nic na to nie mogliśmy poradzić bo jakby chciały wyjść to byłaby szansa na odplatanie ptaka.Przy dębach leżało też truchło kormorana-pewnie coś go upolowało no i jak zwykle śmieci-czemu tego po letnim sezonie nie pozbierają tylko potem jak woda się podniesie(powódz) to płynie to do morza i tak sporo butelek płynęło rzeką.
W rozwadzy udało mi się odczytać żółty plastik na mewie dużej-ciekawe skąd przyleciała? Za śluzą pustawo pojedyńcze krzyżówki.Widoczek:)
i sarenki
Idąc dalej spotkaliśmy kolejną czaplę białą(zimowanie)i 5 łabędzi niemych gdzie udało się odczytać metalową obrączkę:)
Dalej musieliśmy odbić w las a raczej las rdestowca,którego z roku na rok jest coraz więcej w tym miejscu:(Znikam w czeluściach rośliny inwazyjnej....
W Krępnej spore zagęszczenie krzyżówek i pojedyńcze kormorany.Najwięcej ptaków trafiliśmy w okolicy Obrowca-tam liczyło się w setkach.Były tez 3 bieliki(para i zeszłoroczny młody)Bliżej śluzy w otmęcie 16 nurogęsi,łabędz niemy,za śluzą zamarznięta odra.
Podsumowanie:krzyżówka-2416os+sołtys,kormoran-451os,nurogęś-28os,czapla siwa-5os,czapla biała-2,zimorodek,perkozek-4,łyska-2,gągoł-2,łabędz niemy-13,głowienka,mewy duże-27 z innych ptaków:myszołów-3,bażant-3,dzięcioł duży-2,dzięcioł zielony-2,dzięcioł średni,dzięcioł czarny. Krzyżówki utrzymują się na stałym poziomie,kormoran w tym roku jest dużo ale to może być za sprawa zamarzniętych akwenów,mało gągołów,nie było wogóle czernic,uhli,łabędzi też mniej(tydzień temu tylko w rozwadzy było 25os),zimorodków też mało.Fajnie się szło i szybko bo skończyliśmy marsz o 13:30.Pogoda była super-znowu się udało:)

10 komentarzy:

  1. Ciekawe liczenie i oczywiście niesamowite wyniki. Podziwiam! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj fajnie się liczyło ale dzisiaj to byłby koszmar bo sporo śniegu spadło i to mokrego,ale liczenie mam już za sobą:)

      Usuń
  2. Witaj w nowym roku. Wspaniały spacer i jaki produktywny. Uwielbiam takie przyrodnicze zacięcie :)) Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:)dzięki za odwiedziny-wszystkiego dobrego w Nowym roku:)pozdrawiam

      Usuń
  3. Sporo naliczyłaś z siostrą ptaków. Myślę, że to bardzo miłe zajęcie. Bardzo denerwują mnie porzucane byle gdzie śmieci przez nie dbających o przyrodę ludzi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety tak jest-w zasadzie wszystko można wysegregować ale wędkarzom nie chce się zabierać śmieci ze sobą po dłuższym pobycie nad wodą:(to smutne ale nie da się ludziom tego przetłumaczyć,przecież za tydzień znowu tu wrócą i chyba lubią takie towarzystwo smieci.....pozdrawiam

      Usuń
  4. Widać, że to co robisz jest Twoją wielką pasją, ja nigdy bym nie rozróżniła tyle ptaków, a Ty robisz to z taką lekkością. Śmieci mnie też zasmuciły - nie rozumiem tych ludzi, przecież teraz wystarczy wszystko wystawić obok domu i w odpowiednim czasie zabierają, więc po co zaśmiecać przyrodę. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu oraz kolejnych fajnych obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby jeszcze można było na tym zarabiać...mogłabym nawet te śmieci zbierać i segregować-żadna praca nie hańbi.O tam mogłabym cały czas spędzać w terenie byle by było co obserwować:)pozdrawiam

      Usuń