piątek, 17 marca 2023

Czas wyjść z krzaków:)

 Gdy było zimno i nie było co obserwować to spędzałam czas na szwędaniu sie po zakamarkach nie tylko gogolina.Sporo fajnych rzeczy się znalazło,które przyniosły jakiś tam zysk a tereny zmniejszyły o śmieci.Tak było i tym razem znalazł się chętny na 3 butelki a wcześniej na 2 co sprawiło,że przytuliłam 50zł za śmieci:)trzeba było się wybrać po kolejne fanty:)A jest gdzie i w czym szukać:(

tak wygląda większość remiz u nas:(

W zeszłym tygodniu skoczyliśmy z tatą na kamienie tam na żwirowni pierwsza w tym roku pliszka siwa i płaskonos ale prócz nich były gęgawy,kormorany,krakwy,potrzosy i pliszka górska.

pliszka siwa
Po można powiedzieć udanym poszukiwaniu kamieni(choć skromnym) udaliśmy się na stawy w kosorowicach a tam sporo świstunów,głowienek,cyraneczek,czernic.Fajnie wreszcie jest co przepatrywać:)
świstuny

świstuny i głowienka

głowienki

żurawie

krzyżówki

Objazdówki po okolicach jeszcze ubogie w obserwacje i zazwyczaj sa to sarny.


Pierwsza w tym roku kania ruda a dzisiaj bliskie spotkanie z słonką-szkoda,że nie wytrzymała jeszcze 5 s bym telefon wyciągła:)
kania ruda-fotokoszmarek
Jutro jak pogoda pozwoli to całodniowy wypad z obiadem w terenie:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz