niedziela, 12 marca 2017
Rezerwat Łężczok,kopalnia Górażdże i karmnik
Sobotni dzień spędziliśmy w rezerwacie Łężczok co prawda wypad taki spontaniczny bo był planowany na niedzielę ale,że pogoda się klarowała to padło na sobotę.Jak na to miejsce ptaków mało-z ciekawszych para rożeńców,hełmiatka,świstuny,krakwy,2 bieliki sporo śmieszek,łysek i głowienek.Nawet łabędzi malutko-zaledwie kilka.Za to gęsi było ok 400.Wszystko daleko i z fot nici:(Tylko łyski i łabędzie trochę się ganiały:)
Pokazał się już czosnek niedzwiedzi.
Jak zwykle zatrzymaliśmy się przy stawie w Dziergowicach tam też pilarze robią spustoszenie a na stawie sporo egzotyki.Jednak naszą uwagę przykuł ssak zza płotu mianowicie renifer były 2:)
Po drodze zajechaliśmy do Krasowej zobaczyć czy już lepiężniki różowe kwitną i naszym oczom ukazał się przykry widok-rolnik postanowił zaorać trzcinowisko zostawiając tylko pas 1,5m przy drodze.Niewiele zostało lepiężników:(I tak tam nic nie posieje bo teren podmokły ale ważne że zaorał i już dopłatę dostanie.
A wczoraj rano pojechaliśmy na kopalnie i mimo,że pogoda byle jaka to mogliśmy podziwiać jelenie:)
A w domowym karmniku drobnica liczniejsza niż zimą:)Sierpówki już tylko 3-4 pary przylatuje ale za to szczygły,czyże,dzwońce dopisują:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak tak dalej będą ciąć las, to nie będziesz miała gdzie chodzić :). Póki co, to podziwiam, to co zobaczyłaś, ptaki, sarny, renifery ( zaskoczyły mnie ) i rośliny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację,w zasadzie już znikneło sporo miejsc gdzie było ciekawie i coraz dalej muszę jeździć by coś zobaczyć.Roślin już sporo kwitnie:)pozdrawiam
UsuńWszędzie tną - na moim terenie gównie przy torach i ciekach wodnych, do tego dochodzą tereny miejskie - lex Szyszko na tych terenach nie obowiązuje, ale skoro jest "przyzwolenie z góry" to kto by nie wykorzystał?
OdpowiedzUsuńMi się trafił myszołów jedzący resztki jakiegoś ptaka - pewnie znalazł przydrożną padlinę, lub "podprowadził" łup lisowi.
Do tego skowronki, pliszka żółta, czapla biała sztuk dwie, krogulce i kilka pustułek, tudzież ściśle "miejskie" mazurki, kosy, kwiczoły, gawrony, kawki, sroki, sójki i ... dzięcioły na cmentarzu ;-)
Wiosna!
No przy torach będą cieli bo ustawa jest ze 15m od torów nie ma być drzew.To tez miałeś sporo ciekawych obserwacji:)pozdrawiam
UsuńTo już wiem co ich tak napadło...
Usuńjakoś przegapiłem tę ustawę
Ja mam czosnek niedźwiedzi w swoim ogródku i zawsze wnosi takiej świeżości, czy to liście, czy kwiaty, a później zachwyca w sałatce albo innej potrawie. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do swojego kącika! :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten łyski w wodzie. Ptak drapieżny wysoko w powietrzu, ale jasne. Jelenie są wspaniałe. Piękna szczygieł i dzwoniec. Piękne kolory mają te ptaki.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Hełmiatki zazdroszczę. Niezwykły ten samiec jelenia.
OdpowiedzUsuńBom dia, belas fotos, o pintassilgo é uma ave linda pelas suas cores, chegou a primavera, assim, desejo-lhe feliz primavera.
OdpowiedzUsuńAG