Wrześniowa pogoda jest różna raz świeci słońce raz pada a i tak jest sucho.Wybraliśmy się z kolegą na rykowisko-dzięki niemu mogę posłuchać byków choć tym razem skryte i tylko filmik z kulawym bykiem udało mi się nagrać(jest na kanale yt wystarczy wpisać Monika Pastrykiewicz) za to pokazała się sarna z młodym.
Zajechaliśmy na kamieniołom koło otmic tam mnóstwo kaczek,czajek,czapli-szkoda,że na to ów rykowisko wybrałam się z rozładowanymi bateriami:) i tylko co jakiś czas włączał się aparat wtedy mogłam zrobić zdjęcie-ot amator .
|  | 
| łabędzie krzykliwe | 
|  | 
| nadzór czapli białej nad kaczym towarzystwem:) | 
Potem zajechaliśmy na kolejny kamieniołom tam już bogato w kaczuchy.
Kolejny dzień i kolejny wypad-tym razem pogoda nas pokonała i po 15min od przyjazdu tak się rozpadało,że nawet byki nie wychodziły.Pokazały się dziki ale,że było ciemno to fotokoszmarek wyszedł.
|  | 
| dziki | 
W tygodniu skoczyłam na gold zobaczyć czy może tu w trzcinowiskach nie ryczą byki(był taki rok,że fajnie ryczały) ale była cisza.Obiektyw skierowałam na kaczki krzyżówki i fajnego "sołtysa".
|  | 
| ma białą "obrożę" i na boku plamę | 
|  | 
| czyszczenie piór | 
Na suchych topolach ganiały się sroki z sójkami.
|  | 
| sroka | 
Jak jesień to i grzyby,których nie ma za wiele.Trafiła się kania w kolorach jesieni.
|  | 
| kania | 
kolejny wypad do lasu tak się poszwendać po terenie -sznaleziona kozia broda czyli siedziuń sosnowy.
W drodze powrotnej zajrzałam na leśny parking-jak widać nie wszyscy umieją czytać.
|  | 
| w aucie nie musisz nosić-podjedź pod sklep i wrzuć do kosza a nie zostawiasz w lesie | 
Wypad na kosorowice za roślinami ale nie znalazłam tego czego szukałam za to trafił się łyszczec polny -jeszcze go nie mam zaliczonego a więc wpada na listę nowych gatunków:)
z ptaków niewiele czajki,łabędzie,krzyżówki,kszyki i drobnica na słoneczniku
|  | 
| kąpiel | 
A dzisiaj objazdówka wygoda-czerwone górki po drodze uwieczniona kląskawka.
|  | 
| kląskawka | 
Kolejny gatunek to lerka-teraz sporo ich słychać jak śpiewają.
|  | 
| lerka | 
Wjeżdżając na drogę na wygodę śpiewał kopciuszek.
|  | 
| pan kopciuszek | 
Przy stawach wrona siwa uganiał się za chyba samicą krogulca
A bliżej tartaku wrony siwe ganiały za pustułką ale nie nadążyłam aparatem za nimi:).czekając aż otworzą przejazd uwiecznione kasztaniaki:)
Na lini średniego napięcia siedziały siniaki i srokosz.
|  | 
| często można je tu spotkać zimą | 
|  | 
| srokosz tylko taka fota | 
Dotarłam pod zakrzów tam przed wiaduktem droga jest porośnięta krzewami co sprawia,że ptaki chętnie przemieszczają się taką trasą i tak trafiłam na stadko raniuszków w tym co najmniej 2 czarnobrewe.
|  | 
| borsuczek adhd | 
|  | 
| raniuszek | 
Pokazały się też rudziki.
|  | 
| rudzik | 
I wygląd drogi
|  | 
| mało uczęszczana i bogata w owoce | 
Zajechałam do darmowego sklepu ogrodniczego gdzie jedno z ogrodnictw pozbywa się nie sprzedanych roślin.tym razem zabrałam starce,wrzosy,jakieś pnącze i te różowe.
|  | 
| świeża dostawa łącznie z śmieciami | 
Wracając przez zakrzów zauważyłam mini kwietną łączkę-fajnie to wygląda ale dużo lepiej by było gdyby mieszkańcy w swoich ogrodach zagospodarowali taki skrawek na dzikie rośliny.
|  | 
| każdy rolnik powinien robić takie miedze z dzikimi kwiatami | 
Niektórzy rolnicy (nie u nas) uprawiając ogórki czy fasolkę postanowili obok uprawy posiać kwiaty kwitnące w różnych okresach wabiąc tym samym zapylacze do swoich upraw.Jeden z nich przyznał,że dzięki temu miał o wiele większe zbiory niż bez tych kwiatów i będzie tak robił w kolejnych latach zachęcając innych do tej metody.
Na okolicznym stawie wędkarze łapią ryby ale niestety i zostawiają zestawy na lini biegnącej nad stawem ten sam problem występuje w kamieniu śląskim we wsi-tam jest ponad 20 spławików.
|  | 
| zagrożenie dla ptaków | 
A czas szykowania do zimy to głównie dla ptaków łuskanie kukurydzy,zbieranie orzechów(nie wszystkich bo na dziko też musi zostać).Tak naprawde dużo korzystam z dobrodziejstw przyrody i wiem gdzie co dobrego rośnie:)A z terenowych info to w zeszłym tygodniu udało mi się oddać do butelkomatu blisko tysiąc butelek pet i puszek,jeszcze trochę z dzisiejszego wypadu zebrałam i zobaczymy jak to będzie jak wejdzie kaucja czy też będzie co zbierać a napewno będę bo to będzie 5 razy tyle niż teraz:).To na tyle.Mało się dzieje i mniej jeżdże w teren dlatego też nie ma co pisać.