sobota, 4 stycznia 2014
Różności z ostatnich dni:)cz.1
W czwartek zrobiliśmy taką objazdówkę najpierw urząd pracy by podpisać listę,potem do Krapkowic zobaczyć uszatki czy coś przybyło ale niestety nie była tylko jedna:(
Na foto widać też wypluwkę:)
Kolejne miejsce odwiedzone tego dnia to galeria karolinka w opolu a tam 2 dzierlatki-długo ich szukałam ale się udało:)
W drodze powrotnej zajrzeliśmy na żwirownie bolko a tam duże skupisko mew dużych i śmieszek,wypatrzyliśmy według oznaczenia przez forumowicza mewę siodłatą(to ta z czarnymi skrzydłami).
Kolejnym miejscem była czatownia by dosypać słonecznika i tu miła niespodzianka wizyty dzięciołka-jednak już słońca nie było i tylko takie ciemne foto:(
Wczoraj zaświeciło słonce to ruszyłam do czatowni w nadziei,że dzięciołek się pojawi,jednak ptaki sporadycznie zaglądały trochę dzwońce powojowały(brak nowych obrączek),za to mazurki raczyły się kostką solną(lizawką)-pewnie czegoś im brakowało z soli mineralnych.
Nic wiecej się nie działo to napisałam smsa do siostry czy nie skoczyli byśmy nastawy w kosorowicach-zgodziła się i podjechała po mnie.Najpierw zajrzeliśmy na stawy w kątach opolskich tzw."kople" a tam 2 łabędzie nieme,ok 300 kwiczołów i co najmniej 3 jemiołuszki.Na stawach w kosorowicach pusto oprócz 5 perkozków i 2 cyraneczek-nic wiecej.z innych ptaków samotnik,makolągwy,stado kawek,trochę wron siwych i gawronów,myszołowy,gile,szczygły.W rzece Lutni natrafilismy na kwitnacy jaskier sp. co ta zima wyprawia:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
OdpowiedzUsuńWitam,
kostka solna to świetny pomysł, w ogóle to faje fotki, przy karmniku jest ruch choć na pewno nie duży :) Pozdrawiam