W zeszłą sobotę z kolegą odwiedziliśmy stawy wielikąt i okoliczne żwirownie. Było super ptaki dopisały. Jako pierwszy objechaliśmy żwirownie na polderze tam najpierw na polu, które było akurat orane przesiadywało stado czajek ok 400 a wśród nich 2 rycyki,bataliony.
|
czajki |
Pojechaliśmy dalej na wyrobisku siedziało sporo mew śmieszek i białogłowych. Udało się wypatrzeć 2 kamuszniki, krwawodzioba i odpoczywające gęsiówki egipskie. Były jeszcze rybitwy rzeczne z lotnymi młodymi.
|
kamusznik wśród mew |
|
krwawodziób |
|
gęsiówki egipskie |
|
młoda rybitwa rzeczna |
Jak widziałam te hałdy kamieni to aż chciało się tam iść i szukać czegoś ciekawego:)
Na samych stawach szału nie było sporo łysek i łabędzi, hełmiatki. Pojechaliśmy ro rezerwatu tam sporo gęgaw i czapli bo jeden staw spuszczają.
|
gęgawy |
|
perkozek i perkoz dwuczuby |
|
czapla biała |
|
głowienka jakaś taka nie płochliwa |
|
krzyżówka |
Woda była dość przejrzysta -można było podziwiać rybki:)
Były też płaskonosy
|
płaskonos |
Przy wyjściu z rezerwatu jest rów, którym płynie woda tam zwróciły na siebie uwagę krzyżówki plujące jak czaple na małe ryby:)
|
okonek na obiadek-ciekawe ile takich są w stanie zjeść? |
Potem pojechaliśmy w okolice miejscowości Turze-tam też jest wyrobisko-siedziało sporo gęgaw i czajek.Nad głową pokazał się kobuz.
|
kobuz |
Łąki,które były w okolicy to "las" krwiściągu z kępkami zimowitów-niesamowicie to wyglądało ciekawe czy rzadkie modraszki tam występują?
|
krwiściągowa łączka |
Nagle nad głowami usłyszeliśmy świst jakby pocisk przeleciał-rozejrzeliśmy się i nic nie było-po chwili wyleciał sokół wędrowny dając szansę na popatrzenie na siebie. Przepłoszył stado czajek i znikną by po jakimś czasie znowu się pokazać.
|
sokół wędrowny |
I gęgawy i czajki na tle farmy fotowoltaicznej.
Można pozazdrościć tak pięknej wycieczki. To miejsce bogate w ptactwo.
OdpowiedzUsuń