sobota, 18 września 2021

stawy Wielikąt i rezerwat łężczok



 W zeszłą sobotę z kolegą odwiedziliśmy stawy wielikąt i okoliczne żwirownie. Było super ptaki dopisały. Jako pierwszy objechaliśmy żwirownie na polderze tam najpierw na polu, które było akurat orane przesiadywało stado czajek ok 400 a wśród nich 2 rycyki,bataliony.

czajki

Pojechaliśmy dalej na wyrobisku siedziało sporo mew śmieszek i białogłowych. Udało się wypatrzeć 2 kamuszniki, krwawodzioba i odpoczywające gęsiówki egipskie. Były jeszcze rybitwy rzeczne z lotnymi młodymi.

kamusznik wśród mew

krwawodziób

gęsiówki egipskie

młoda rybitwa rzeczna


Jak widziałam te hałdy kamieni to aż chciało się tam iść i szukać czegoś ciekawego:)

Na samych stawach szału nie było sporo łysek i łabędzi, hełmiatki. Pojechaliśmy ro rezerwatu tam sporo gęgaw i czapli bo jeden staw spuszczają.

gęgawy

perkozek i perkoz dwuczuby

czapla biała


głowienka jakaś taka nie płochliwa

krzyżówka
Woda była dość przejrzysta -można było podziwiać rybki:)

Były też płaskonosy
płaskonos
Przy wyjściu z rezerwatu jest rów, którym płynie woda tam zwróciły na siebie uwagę krzyżówki plujące jak czaple na małe ryby:)
okonek na obiadek-ciekawe ile takich są w stanie zjeść?

Potem pojechaliśmy w okolice miejscowości Turze-tam też jest wyrobisko-siedziało sporo gęgaw i czajek.Nad  głową pokazał się kobuz.
kobuz

Łąki,które były w okolicy to "las" krwiściągu z kępkami zimowitów-niesamowicie to wyglądało ciekawe czy rzadkie modraszki tam występują?
krwiściągowa łączka

Nagle nad głowami usłyszeliśmy świst jakby pocisk przeleciał-rozejrzeliśmy się i nic nie było-po chwili wyleciał sokół wędrowny dając szansę na popatrzenie na siebie. Przepłoszył stado czajek i znikną by po jakimś czasie znowu się pokazać.

sokół wędrowny
I gęgawy i czajki na tle farmy fotowoltaicznej.








1 komentarz:

  1. Można pozazdrościć tak pięknej wycieczki. To miejsce bogate w ptactwo.

    OdpowiedzUsuń