Kolejny tydzień za nami .Z ciepłej wiosny zrobiła się zima.Ale od początku-poranne wypady w teren zaowocowały fajnymi spotkaniami,choć z pospolitymi ptakami to cieszy.I tak na pierwszy ogień idą latarniowe szpaki:)spotkane na ścieżce rowerowej na wajchach.Tam tez ładnie śpiewający rudzik i pierwszy pierwiosnek.Nalezy tez wspomnieć o 2 krotnym kapciu w rowerze i 3km spacerze do domu:).
 |
latarniowe szpaki |
 |
rudzik |
 |
pierwiosnek od podwozia:) |
Z lasu wybegły 2 jelenie jeden gomóła drugi jeszcze z porożem-fotka marna.
 |
jeleń |
Zima przyszła jak zapowiadali a ptaki wróciły do karmnika.Sporo ich przywiało bo kulczyków było 20,szczygłów 28 do tego jeszcze dzwońce i czyże.
 |
kulczyk |
 |
szczygły i kulczyk |
 |
dzwońce |
A dzisiaj do południa buszowałam po lesie trafiłam na lochę młodymi ale fotki kiepskie.
 |
dziczek |
Sarny leżały na polu odpoczywając,miałam iść do remizy zobaczyć ale jak je zobaczyłam to zrezygnowałam by nie płoszyć i poszłam gdzie indziej.
Po nachodzeniu się,zebraniu kulku butelek plastikowych i puszek,pojechałam do siostry na kawe i ciasto,po drodze widziałam lecącego bociana białego:)Zjadłam u niej obiad i wróciłam do domu.Tato chciał jechać na kople to pojechałam z nim.Zeszłam trochę las widziałam kilka czubatek,sosnówek.
Wróciłam nad staw i poszłam jeszcze w boczną drogę a tam kilka raniuszków w tym czarnobrewy.
 |
raniuszek czarnobrewy |
 |
borsuczek |
Pierwszy dudek i kapturka.Na zasianym polu 10 pliszek siwych,zięby i mazurki.Na wodzie tylko para krzyżówek i zimorodek.Jutro wypad tylko z siostrą-będzie mozna spokojnie spędzić czas razem choć w pracy się dziennie widzimy to juz dawno nie byliśmy w terenie tylko we dwójkę:)
I pięknie, u mnie już pustułki zaczynają zabierać się za gniazdowanie
OdpowiedzUsuń