wtorek, 28 października 2014
Las górażdżański
Ten wpisik będzie o niedzielnym poranku spedzonym na ambonie i nie tylko:)Na początek sarenka,która trzyma się blisko zabudowań tak,że jak wychodzę z swojej ulicy to mam ja na jakieś 20m,razem z nią jest koziołek-miała też młodego ale jednego wieczoru auto go potrąciło(niestety widziałam to).
Pojechałam na ambonę popatrzeć czy sarny już wychodzą w stadach na pola i było ok 20osobników.Część stada pobiegła na inne pole reszta położyła się na środku tego na którym się pasły:)i tylko co jakiś czas z lasu wybiegały kolejne sarny.
Potem pojawił się dzięcioł czarny ale za daleko na względne foty dlatego dokumencik tylko.
Potem pojechałam przez las a tam stadko mysikrólików-niestety te najładniejsze fotki coś mi nie wgrało z aparatu a usunęło z karty:(
Jeszcze spotkałam jastrzębia albo krogulca na pewno samice ale foty wyszły koszmarnie,wiec nawet nie pokazuję.
Widziałam znowu wiewiórkę także trzyma się tego samego miejsca:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny ten mysikrólik. Zazdroszczę dzięcioła i tego jastrzębia. Ja bym tam zdjęcia nawet mało fajne chętnie zobaczyła. Pozdrawiam. serdecznie.
OdpowiedzUsuńChciałbym mieć taką ambonę przy polach:) Mysikrólika jeszcze niestety nie mam - może się kiedyś uda:) Pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńNa tym polu jest w sumie 5 ambon dookoła pola ale tylko w wekendy jest po co tam jezdzić jak w lesie jest cicho.pozdrawiam
Usuń
OdpowiedzUsuńDzięcioł w locie dobrze wyszedł, mi się takie fotki rzadko udają.
Pozdrowionka
mi też nie zawsze się udają ale teraz jakoś wyszło:)pozdrawiam
UsuńHejka :) Wypowiadać się na temat udanych zdjęć nie będę, bo mnie się wszystkie podobają a swoim mogę tylko pomarzyć aby zrobić zdjęcie z 20 m :P Widzę, że szanowne grono znawców już się wypowiedziało. Ja pozdrowienia zostawiam i swój zachwyt nad taką ,,ambonką" pozostawię :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych fotograficznych polowań i wciąż podziwiam Twoje zdjęcia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)pozdrawiam
UsuńŚliczny ten mysikrólik, nie spotkałam go nigdy na żywo, dzięcioła też nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
mysikrólika najlepiej szukać w lasach iglastych z modrzewiem,świerkiem,teraz ich dużo buszuje po drzewach a czasem schodzą nisko w krzewy:).pozdrawiam
UsuńFajna sarna, szkoda tylko, że tło zurbanizowane (fajne na poruszenie tematu zmniejszenia terenów dostępnych dla zwierząt poprzez budownictwo).
OdpowiedzUsuńTa fotka zrobiona koło niedaleko mojego domu.Jeszcze 14 lat temu wokół były pola a teraz stoi tam ok 50domów.Swego czasu były tu lęgowe kuropatwy:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń