sobota, 29 sierpnia 2015
Otmuchów,Nysa-zbiorniki
Miały być stawy milickie ale postanowiliśmy w innym terminie tam pojechać.Sobotni wypad zaplanowaliśmy,że pojedziemy na jezioro Nyskie i otmuchowskie.Poranek był pochmurny ale nie padało,gdy dojechaliśmy do otmuchowa zaczęło mrzyć:(po drodze zrobiłam fotkę lnicy sp.
Mieliśmy jechać od strony Sarnowic ale jak zwykle pomyliliśmy drogę i objechaliśmy spory kawał dookoła nie trafiajac tam gdzie chcieliśmy.Podjęłam decyzję,że jedziemy od strony wału i tak też zrobiliśmy.Dzisiaj miałam do przetestowania aparat od brata olympusa z zoomem 50x-jednak instrukcji nie przeczytałam przed użytkowanie dlatego fotki będą takie sobie.Na początku trafiliśmy na kaczki krzyżówki i kamusznika(Arenaria interpres)
Kawałek dalej wypatrzyłam stadko mew i podeszliśmy bliżej.Udało mi się odczytać 4 żółte plastiki,1 zielony a nie udało czerwonego:(
Pogoda była nadal kiepska co widać na foto:(
W drugiej części wału też siedziało dość duże stado mew-najwięcej śmieszek-jedna miała czerwony plastik ale sobie poleciała i nie udało się odczytać:(
Było też stadko gawronów i wron siwych,spacerowały też piskliwce,pliszki zółte i siwe,szczygły,duże ilości jaskółek i jakiś świergotek ale wlazł w trawę i tyle go widziałam:(
Na zbiorniku Nyskim pusto tylko jaskółki z 3 gatunków w tym brzegówki siadające na wale-fotokoszmarek:)
Wypad nie był udany ale nic na to nie poradzę:(na stawach hodowlanych w Konradowej łabedzie nieme,krzyżówki,czapla siwa ,perkozki i chyba kropiatka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszczę kamusznika. :) Super ujęcia i ten żółty kwiat - super! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńByłam w Otmuchowie nad jeziorem, ale takie cuda mnie ominęły. Chyba turyści spłoszyli całe ptactwo... no to sobie teraz mogę popodziwiać na Twoich fotkach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbyło wiecej ptaków ale pogoda do d.. i siostrze nie chciało się jezdzić:(ech
UsuńO jak pięknie, uwielbiam lnicę :D Buziaki :D
OdpowiedzUsuńMonia, czerwony na kaśce to 03P - ostatniego znaku nie widzę, ale z tej foty spokojnie da się wycisnąć więcej.
OdpowiedzUsuńA-ha, popatrzyłem sobie na fotkę kamucholca z testowanego przez Ciebie Olka - wygląda na robione na max zoomie, bo bardzo zdegradowany obraz. Chyba aparat ma jakieś oprogramowanie ingerujące w oryginalny plik.ale do celów dokumentalnych spokojnie wystarcza. Pzdr.
Bardzo miło zobaczyć oprócz mew także pliszki i Putters :-)
OdpowiedzUsuńNa plaży zawsze jest coś do zrobienia i zobaczenia, jak również.
pozdrowienia,