środa, 9 listopada 2016
Łężczok,las,Krępna i Turawa
Ach ostatnio jakoś trudno o wypad gdzieś dalej bo albo siostra pracuje albo nie ma pogody.Jednak ostatnio skoczyliśmy do rezerwatu Łężczok stawy spuszczone-ptaków niewiele nie licząc czapli siwych i białych i cyraneczek.Za to widoczki były śliczne jak słońce zaświeciło:)
W tygodniu pojeździłam sobie rowerkiem po lesie-jeśli można go jeszcze lasem nazwać:(bardziej przypomina uprawę drzewek a szpalery drzew tylko maskują puste poletka po wycince:(Na próżno szukam drzew,które wydawały się "magiczne".
Wchodząc w leśną drogę usłyszałam głośny szelest-okazało się,że od prawej strony pędzi 4 jelenie-niestety bez foto bo minęły drogę i pobiegły przez krzaki ale widok super:)
Znalazłam też szmaciaka otulonego jesiennymi liśćmi:)
I jeszcze kolorki jesienne-droga leśna.
Wczoraj tato wyciągnął mnie na stawy w Krępnej-pogoda cudna to i obserwacje też ciekawe choć pospolite.Najpierw jesienne widoczki,które w tym miejscu zachwycały:)
Latał jeszcze motylek rusałka ceik:)
Poszłam pochodzić po łęgu-zazwyczaj tylko z brzegu chodziłam ale tego dni postanowiłam lepiej go poznać:)Trafiłam na fajne rozlewisko(staw) a idąc od drugiej strony znalazłam czaszkę koziołka co prawda poroże uszkodzone ale i tak zabrałam:)Sporo kań jeszcze rośnie.
W drodze do auta spotkałam jeszcze stadko raniuszków w tym 2 czarnobrewe-udało mi się je sfotografować znaczy tylko zwykłe bo czarnobrewy postanowił podnieść głowę do góry:)
a dzisiaj siostra ma wolne więc miał być wypad na zb.Otmuchowski jedna jak wstaliśmy to był mróz i mgła.Pojechaliśmy wymienić opony i padło,że pojedziemy na Turawę bliżej.Słońce co jakiś czas wyglądało zza chmur i czasem kropiło jednak obserwacje wynagrodziły niepogodę.Było sporo nurogęsi,perkozów dwuczubych,perkozy rogate,ogorzałki,3 rożeńce i lodówka-ta postanowiła dać się fajnie sfotografować choć brakowało słońca i foty takie byle jakie niestety:(
Od strony Szczedrzyka spore ilości płaskonosów,łysek i kormoranów ale tu tylko na chwilkę wpadliśmy bo zimno i nie chciało nam się iść daleko:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniałe jesienne obserwacje, zwłaszcza ujął mnie szmaciak i rusałka. O ptakach już nie wspomnę, bo one chyba celowo pozują Ci do zdjęć. Życzę miłego wieczoru, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki i ciekawa fotorelacja. :)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne zdjęcia. Spacer w miłym towarzystwie, to lubię :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie rozpieszcza nas ta jesień, ale jak kto chętny to mu nie poskąpi.
OdpowiedzUsuńNieprawda, zdjęcie lodówki jest śliczne :). Jesień kojarzy się zwykle z końcem ciekawych przyrodniczych obserwacji, ale Ty udowadniasz, że wcale tak nie jest :).
OdpowiedzUsuńThe fall colors are very beautiful.
OdpowiedzUsuńThe tail tit is great and the duck picture 13.
Beautiful colors and autumn images.