Dzisiaj postanowiłam skoczyć do Opola na ptaki,pochodzić wzdłuż młynówki i odwiedzić wyspę Bolko.Choć poranek mroźny -14 to wsiadłam w pociąg i pojechałam:). Co prawda wszystko zamarznięte poza niewielkimi oparzeliskami ale właśnie w takich miejscach skupiają się ptaki wodne.Nie będę zanudzać pisaniem-było super krzyżówki kąpały się w najlepsze,pierwsze amory(ale tylko na tym się skończyło bo samiec nie był chętny hehe).Miłego oglądania
Przepiękne zdjęcia, ale jak te ptaki kąpią sie w taki mróz to ja nie rozumiem :)
OdpowiedzUsuńja też nie przecież zimno hehe
UsuńJaki zmarznięty ten kos. I ładny gil a ten kormoran - niezwykły. To jakiś albinotyczny gen się wkradł?
OdpowiedzUsuńkormoran ma szatę godową dlatego taki kolor.pozdrawiam
UsuńWarto było pojechać mimo mrozu. Widok tylu ptaków z pewnością Ci to wynagrodził. Jeden kormoran nawet tańczył dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńO tak fajny był ten wypad.
UsuńŚwietne trafienia!
OdpowiedzUsuńMi ostatnio pozowała pustułka - autentycznie pozowała, mogłem ją podejść na mniej niż dwadzieścia metrów! Kilkanascie zdjęć i NIC dosłownie zadnego nadajacego się do pokazania! Aparat mi już całkiem zeszwankował!
Dzięki-może czas na zmianę sprzętu-ja też długo się wzbraniałam ale myslę,że dokonałam dobrego wyboru,czas pokaże.pozdrawiam
Usuń