Gdy było zimno i nie było co obserwować to spędzałam czas na szwędaniu sie po zakamarkach nie tylko gogolina.Sporo fajnych rzeczy się znalazło,które przyniosły jakiś tam zysk a tereny zmniejszyły o śmieci.Tak było i tym razem znalazł się chętny na 3 butelki a wcześniej na 2 co sprawiło,że przytuliłam 50zł za śmieci:)trzeba było się wybrać po kolejne fanty:)A jest gdzie i w czym szukać:(
|
tak wygląda większość remiz u nas:( |
W zeszłym tygodniu skoczyliśmy z tatą na kamienie tam na żwirowni pierwsza w tym roku pliszka siwa i płaskonos ale prócz nich były gęgawy,kormorany,krakwy,potrzosy i pliszka górska.
|
pliszka siwa |
Po można powiedzieć udanym poszukiwaniu kamieni(choć skromnym) udaliśmy się na stawy w kosorowicach a tam sporo świstunów,głowienek,cyraneczek,czernic.Fajnie wreszcie jest co przepatrywać:)
|
świstuny |
|
świstuny i głowienka |
|
głowienki |
|
żurawie |
|
krzyżówki |
Objazdówki po okolicach jeszcze ubogie w obserwacje i zazwyczaj sa to sarny.
Pierwsza w tym roku kania ruda a dzisiaj bliskie spotkanie z słonką-szkoda,że nie wytrzymała jeszcze 5 s bym telefon wyciągła:)
|
kania ruda-fotokoszmarek |
Jutro jak pogoda pozwoli to całodniowy wypad z obiadem w terenie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz