środa, 19 listopada 2014
Listopadowe różności
Znowu będzie zbieranina bo jakoś pustawo wszędzie.Zacznę od wypadu na staw "szczakiel".Na stawie kilka krzyzówek i nic więcej,a w lesie też tylko dzięcioł duży,sikorki,kowaliki.Za to piękne kolory jesieni i jeszcze jesienne motylki Erannis defoliaria-trochę uszkodzony ale latał:)
Potem znależliśmy "domek" czyjś może krasnoludków hehe
I tak praktycznie słonce zaszło tego dnia,zrobiło się pochmurno i nic więcej nie zobaczyliśmy.
To jeszcze foto pluskolca pospolitego co to w mym oczku zamieszkał.Ale się namęczyłam by mu zrobić foto od spodu.Fotka robiona w naczyniu żaroodpornym:)
I na koniec 2 pstryki z podwórkowej czatowni i wczorajsze sierpówki co podczas deszczu sie kąpały podnosząc skrzydła.Trochę sie ochłodziło to naliczyłam 56os.Dzisiaj jak słoneczko świeci całe towarzystwo sie gdzieś rozleciało:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ta sikora wygląda wspaniale. Bardzo ładne tło.
OdpowiedzUsuńFotki jak zwykle piękne. Domek skrzata powalający :) Serdeczności ślę :)
OdpowiedzUsuń