sobota, 23 stycznia 2016
Miksik z ostatnich dni:)
W ostatnich dniach było mrozno,temperatury spadały poniżej -10 ale to nie zniechęcało mnie do wypadów w teren:)Odwiedziny "emilówki" i mrozne foto lasu:)
Potem dalej spacerek na dół i dookoła pól a tam stadko saren ok 20 osobników-płochliwe strasznie zanim je dobrze zobaczyłam one już uciekały:(
w drodze powrotnej na brzozie stadko czyży-często je można na tych drzewach spotkać bo wyjadają nasionka z tych zwisających "paprochów"
Domowy karmnik tez przezywa oblężenie do stałych bywalców dołączyło 3 potrzeszcze,7 grubodziobów,powiększyło się stado czyży,był też jer,zięby.sorki za jakość foto ale było już ciemnawo i przez szybę robione.
a wczoraj wybrałam się z tatą na staw"kople" poczekałam aż sprawdzi grubość lodu czy jest bespiecznie żeby łowić ryby i ruszyłam w teren.Najpierw połaziłam po lesie.
A potem spacerkiem poszłam na śluzę w kątach opolskich a tam nurogęsi w liczbie 35os,kormorany cn 20,trochę krzyżówek,8 łysek,2 gągoły,zimorodek i bielik.
Wróciłam i jeszcze weszłam w las w innym miejscu i trafiłam na gąsienicę Polia nabulosa śpiącą pod naderwaną korą sosny zaatakowaną przez korniki.
Wróciłam do taty-sprzęt miał spakowany i rozmawiał z kolegą,który łowił ryby-nagle coś wzięło ale to nie była ryba tylko rak i to chyba jest rak pręgowany-gatunek inwazyjny pospolity w naszych wodach.
A dzisiaj spacerek i fotki ptaków co prawda kompaktem i nie było zbyt słonecznie ale coś tam się udało pstrynąć zwłaszcza,że bez maskowania:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaka zima, jaka piękna. I te ptaki. A raka nigdy nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńTrzeba dokumentować póki jest śnieg:)pozdrawiam
UsuńPięknie wygląda zima , szczególnie na pierwszym zdjęciu. Dobrze, że mimo mrozu wyszłaś, bo mogłam zobaczyć sarny, ptaki, no i raka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwole duże mrozy bo wydaje mi się,że jest przyjemniejszy niż też mniejsze mrozy:)pozdrawiam
UsuńAleż tego dużo i jak cudnie !!! Piękne kadry.
OdpowiedzUsuńJak miło wiedzieć, że jeszcze raki mamy :) A fotki z ptakami to miód na moją duszę :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
chciałoby się więcej fot ptaków ale pogoda nie sprzyja-gdybym wiedziała,że zima taka będzie to na podwórku bym zrobiła czatownię.pozdrawiam
UsuńCiekawe zdjęcia :-) sierpówkowy karmnik robi największe wrażenie :)Nie wiem jak jest u Cibie z sikorami ubogimi bo w moich stronach są mało płochliwe :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W domowym ich nie ma sporadycznie zaglądają ale w leśnym zazwyczaj 1-2 są i nie są płochliwe-te fotki robiłam opierając się o drzewo jakieś 5m od karmnika.pozdrawiam
UsuńFajnie ujęłaś grubodzioby. A raki - mówisz, że pospolite, a ja jeszcze nigdy nie widziałem tego stworzonka na żywo. Cieszmy się, że jeszcze trochę tych raczków w naszych rzekach jest. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTyle,że to nie nasze szlachetne a introdukowane bo miały zastąpic nasze ale,że nie rosły duże jak nasze i roznosiły dżumę uznano je za gatunek inwazyjny-tak to jest jak najpierw zrobią a potem się zastanowią.....
UsuńCudnie, cudnie, cudnie...Zdjęcia dosłownie nadają się do książki przyrodniczej :)
OdpowiedzUsuń