wtorek, 3 maja 2016
Rezerwat Łężczok 3.05
Dzisiaj wybraliśmy się do rezerwatu Łężczok zobaczyć co ciekawego tam się dzieje wszak dawno już nie byliśmy.Pogoda taka sobie bo w nocy padało w niektórych regionach.Na miejscu okazało się,że jest pochmurno i trochę kropi deszcz ale widok ptaków pozwolił szybko zapomnieć o niesprzyjającej aurze:)Na początek piskliwiec.
Potem gwar w koloniach śmieszek mających swoje gniazda na specjalnie stworzonych wyspach.I dużoo łabędzi niemych bo naliczyłam 108 na jednym stawie i kilka na reszcie-przy okazji odczytałam plastik a po wyglądzie obrączki można sądzić,że obcokrajowiec tylko jaki kraj zakłada blachy bez zamka to nie wiem-okaże się po wpisaniu do polringu.
wiele łabędzi jest nie lęgowych i siedzą na pierzowisku-kurcze z tych piór co tam pływało mozna by poduszkę zrobić:)
Była też para zauszników.
Najlepszym widowiskiem było jak perkoz dwuczuby złapał pokaźną rybę i trochę mu czasu zajęło zanim ją połknął:)
I ładnie zazieleniona grobla:)
Hełmiatek naliczyłam ponad 25 na jednym stawie było 10 samców i 8 samic na kolejnym też kilka ptaków.
Pływały też 2 sołtysy-czyli mieszańce kaczek domowych z dzikimi.
sporo też było głowienek,czernic,płaskonosów,krakw,łysek,jerzyki,oknówki,dymówki,brzegówki,kokoszki,gęgawy z młodymi,muchołówki białoszyje,kowaliki.
Pokazały się też 2 wiewiórki ale po chwili czmychnęły na drzewo i tyle je widzieliśmy.
Jeszcze widoczek i żywokost lekarski.
Ludzi popołudniu było bardzo dużo i tak powinno być,że dzień wolny to zamiast w hipermarketach to rodzinnie na spacerach-taki widok powinien być normalnością.
Jadąc do domu zahaczyliśmy jeszcze jak zawsze o staw w Dziergowicach a tam ohar,bernikle białolice,gęgawy i jeszcze jakieś kaczki hodowlane.
I robiąc fotki nagle dała o sobie znać pogoda zaczęło grzmieć i lać i tak do starego Kędzierzyna.w Januszkowicach chwila na zbiorniku a tam kolonia śmieszek,2 rybitwy czarne i ciemna chmura,która za nami podążała:)
Po przyjeździe do domu i u nas popadało i pogrzmiało:)dobrze bo już deszczu trzeba było.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna wyprawa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, sucho ostatnio. Świetna fota perkoza. Ciekawe gatunki spotkałaś. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecia, perkoz kapitalny!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPiękne "łowy" ale jerzyki w takim miejscu? Nigdy nawet nie sądziłem że może im się podobać "nad wodą".
OdpowiedzUsuńTak one lubią polować też nad wodą bo dużo owadów lata:)pozdrawiam
UsuńHoly shit !!!! Grebe which really works as a big fish inside !!!! Wonderful to see! The squirrels are all so nice. A very nice and variable blog with many beautiful moments :-)
OdpowiedzUsuń