środa, 18 września 2013
Roslinki i wieści z okolicy:) 18.09
Dzisiaj gdy tylko słońce zaświeciło wybrałam się na rowerowy wypad po okolicy gogolina.Odwiedziłam pola miedzy Gogolinem a Malnią i część lasu górażdzańskiego.Ptaków sporo głównie jaskółki,szpaki,skowronki,2 białorzytki,2 kruki,2 myszołowy i krogulce.Trochę saren i leśnej drobnicy(znaczy ptaków).Natknęłam się też na rośliny wyrzucone przez okolicznych mieszkańców a mianowicie miechunkę(Physalis L.)"ładnie już się rozrosła:(,kolejną inwazyjna rośliną jest słonecznik bulwiasty(Helianthus tuberosus)-często uzywany przez myśliwych do nęcenia zwierzyny a także uprawiany w ogródkach jako roślina ozdobna,kolejna to Kolczurka klapowana uznawany jest w Polsce za gatunek inwazyjny, groźny dla rodzimej przyrody.I ostatnia roślina to nawłoć kanadyjska(Solidago canadensis L.)również rozprzestrzeniona w polsce.u nas można ją spotkać dosłownie wszędzie na nieużytkach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
OdpowiedzUsuńJesienne roślinki :)) te pomarańczowe szczególnie mi się z nią kojarzą.
Przyjemne zdjęcia :D
Pozdrawiam
Miechunka, owszem, sama mam w ogrodzie i lubię ją, choć się rozłazi, ale nawłoci a szczególnie kolczurki nie lubię bardzo, topinambur uwielbiają gryzonie, nie polecałabym do ogrodu.
OdpowiedzUsuńŁadne roślinki:)
OdpowiedzUsuń