wtorek, 24 maja 2016

Grabówka 23.05.2016

W poniedziałek był plan by jechać na stawy do spytkowic(małopolska) ale pomyślałam,że zanim zajedziemy przy takim upale to trudno będzie się obserwowało ptaki bo powietrze będzie mocno falować.Więc padło na Grabówkę(teren piaskowni)pochodzić za ważkami.I udało się kilka gatunków zobaczyć.Na początku trafiliśmy na ważkę płaskobrzuchą(Libellula depressa)-na foto samica.
Potem sporo jaszczurek zwinek się kręciło w trawie i udało się jedną na górce uwiecznić-jak widać na foto i one mają problem z kleszczami.
Marzena zrobiła fotkę lustrzanka jak ja robię fotkę zwince:)fajnie wyszło.
W wielkiej kałuży wypatrzyłam ropuchę szarą(Bufo bufo) i zrobiłam jej fotkę po czym wróciła na miejsce:)
Potem idąc dalej na niewielkich oczkach spotkaliśmy latające zalotki większe((Leucorrhinia pectoralis) zarówno samce jak i samice(te składały jajeczka do wody)-jest pod ścisłą ochroną gatunkową
Środowisko-jedno z wielu-to porosniete ponikłem i babką wodną
Kolejnym gatunkiem,który spotkaliśmy to Ważka czteroplama Libellula quadrimaculata
była jeszcze gadziogłówka pospolita,szklarka zielona,lecicha pospolita i któraż jeszcze z większych ważek ale nie dała się sfocić:( Koncerty żab prawie w każdym oczku:)
Występuje tam też w dużych ilościach rosiczka okrągłolistna(Drosera rotundifolia L.)-jedne takie bidulki a w innych bardziej sprzyjających miejscach okazałe:)
Na piaskowych drogach można spotkać trzyszcze ta parka oddawała się powiększaniu gatunku:)
Łowik z swoją ofiarą:)
I samica gąsiorka dogodne środowisko bogate w pożywienie:)
Para łabędzi niemych doczekała się młodych jednak nauczone zeszłorocznymi złymi doświadczeniami z ludźmi tym razem nie chciały się pochwalić swoimi pociechami jak to zrobiły w zeszłym roku tylko mimo,że były daleko pospiesznie oddaliły się na drugi brzeg zbiornika-to smutne,że w oczach braci mniejszych jesteś postrzegani jako oprawcy i niestety nie robią wyjątków:(Kto wie co się wydarzyło,że tak reagują ale widząc podziurawione(po śrucie) puszki po piwie,psy polujące chętnie puszczane by sobie "pobiegały",czy biegające samopas bez właścicieli to pewnie jedne z przyczyn takiego zachowania.były też gegawy z młodymi w sumie 3 pary,2 dziuple z młodymi dzięcioła dużego,lerki,para błotniaków stawowych,myszołów przeganiany przez kruka,bielik,żuraw i sporo drobnicy.Był też czas na pomoczenie nóg w wodzie wszak było 26stopni to trza było się ochłodzić.

14 komentarzy:

  1. I te zdjęcia udane i miło sie ogląda ☺pozdrwiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo na bogato! A ja wazek jeszcze w tym roku nie spotkałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też mało w okolicy ale jak się pojedzie,gdzie człowiek jeszcze nie zniszczył wszystkiego to można sobie pooglądać różne gatunki a Grabówka jest takim bogatym miejscem gdzie spotkamy 42/43 gat ważek.

      Usuń
  3. Boa tarde, conseguiu excelentes fotos do que nos rodeia, a vida é bela para todos.
    resto de boa semana,
    AG

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie widziałam ważek, może przylecą.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile gatunków ważek! Super zdjęcia, zwinki bardzo mi się podobają. Życzę powodzenia w dalszych obserwacjach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tym miejscu jest duzo wiecej tylko jeszcze nie na wszystkie czas a za małymi nie chciało mi się uganiać:)

      Usuń
  6. Really amazing!
    I'm a little jealous of your beautiful pictures of many dragonflies. I have not photographed dragonfly. I can not often away (my husband seven weeks ago, had an accident and I must also ensure alongside my work and hobbies.

    Great photos too of the lizards.
    My compliments.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm very sorry because of her husband's accident , I hope that soon will recover and you will be back in the area :)

      Usuń