poniedziałek, 27 maja 2019

kosorowice,kopalnia Górażdże,bociany

Swego czasu odwiedziłam żwirownie w kosorowicach/Miedzianej jak kto zwie.Tego dnia było bardzo upalnie toteż fotki z każdą minuta były gorsze z powodu falowania powietrza.Ostatnio mój wzrok skierowany jest również na przyrodę nieożywioną czyli kamienie a szukanie ciekawych okazów stało się czymś normalnym podczas pobytu w tym miejscu:)Na zdjęciu głaz z żyłą kwarcu a że łupliwy to plaski kawałek trafił do domu:)
W wyrobiskach nie eksploatowanych już rozwinęły się łąki ramienic-te to któreś z 2 pospolitych gatunków.
Na innym stawie rośnie przęstka pospolita
Ptaków też było sporo głównie brzegówki,kląskawki,pokląskwy,czajki,szpaki,wrony siwe,pliszki żołte i siwe,rokitniczki i wiele innych.
Na polach dostrzegliśmy 2 pary zajęcy i jednego samotnego.
W sobotę odwiedziłam kopalnie Górażdże pod katem ważek-niestety pustawo jak na ten czas."Moje"oczko po ulewnych deszczach pięknie wygląda ale co z tego jak wiosenne skrzeki/kijanki ropuch i traszek zdążyły zginąć jak woda wyschła.O pewnym gatunku tam znalezionym napiszę następnym razem jak napiszę publikację na ten temat(łatwe to nie jest ale kolega obiecał pomoc).
Wracając z kopalni po drodze trafiłam na gąsienice borecznika-ale fajnie synchronicznie sie ruszały:)
Popołudniu po doniesieniach o sporej liczbie bocianów na łakach postanowiłam i ja je zobaczyć bo w ostatnich czasach sporadycznie się zdarza by było 30 osobników w jednym miejscu:) Udało się odczytać zielony plastik.Takie skoszone łąki są bogactwem pokarmu dla wszelakiej maści ptaków od szpaków po kawki,gawrony,myszołowy czy bociany-każdy znajdzie coś dla siebie.Niestety monitorując ogłoszenia o sprzedaży działek te również swego czasu widniały jako pod przemysł-więc jest duże prawdopodobieństwo,że stracimy te tereny a najpewniej bardzo się uszczuplą:(

2 komentarze: