piątek, 1 listopada 2013
Odrowąż i "szczakiel" 1.11.
Wczoraj rano pojechaliśmy do mechanika do Odrowąża-oczywiście nie obyło się bez spaceru wzdłuż odry koło starej przeprawy promowej.A tam 4 perkozki,ok 20krzyżówek i kilka kormoranów.Efektu dodawała parująca woda po nocnym przymrozku:)Można było też zobaczyć i usłyszeć dzięcioła czarnego,co najmniej 6 dzięciołów dużych,strzyżyka,trznadle,śpiewające rudziki,sójki no i na koniec przypłynął łabędz niemy.
A dzisiaj pojechaliśmy na staw "szczakiel" na wygodzie.Tam z ptaków tylko 2 łyski,perkozek,młody łabędz niemy i zimorodek.Trochę połaziliśmy po okolicznym lesie w poszukiwaniu grzybów,porostów ale jakoś licho i tu.Trafiły się za to jesienne motyle takie jak:Allophyes oxyacanthae,Operophtera brumata i Agriopis aurantiaria.Jeszcze roślina kwitnąca Psianka czarna (Solanum nigrum).
Nie miłym widokiem była sarna,która znalazła się w ogrodzonym młodniku jak sądzę jakiś"kłusol" zrobił sobie bramę(usunął jedno pole siatki)i tak "łapie sobie obiad!Sarna była już trochę pokaleczona dlatego nawet nie oglądaliśmy jej dokładnie by jej nie płoszyć ale fotka zrobiona z drogi pokazała,że musiała trochę tam czasu szaleć:(szukała wyjścia)(ech są ludzie i ludziska.A przyroda na tym cierpi.......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz