wtorek, 17 grudnia 2013
Czatowni czas cz. 3
Dzisiaj poszliśmy do czatowni choć pogoda taka sobie słonce ładnie świeci ale dość mocno wieje.Tym razem miejscówka dobra ładne tło wychodzi i więcej ptaków-słonecznik szybko znika:)Oczywiście jest standart ptasi ale to nie oznacza,że nie ma co pstrykać:)Bynajmniej można poćwiczyć.Szkoda,że nie pojawił się rudzik,który tam ostatnio nam się pokazał.Acha jeśli chodzi o budowanie czatowni to fajnie jest to pokazane i wytłumaczone jakie kryteria powinna spełniać http://www.foto-ptaki.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=314&Itemid=115 .I ciągle czekam na śnieg bo to zwabi więcej gości do karmnika:)pierwsze 2 foty z kompakta:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sójka ostatnio też zajrzała do mojego karmnika:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPiękne kadry Moniko, Gratulacje :)
Zerknąłem że ostatnio bardzo długo siedziałaś w czatowni, dla mnie to zdecydowanie za długo, podziwiam :)
Pozdrawiam serdecznie
Damian :)
Masz wkopaną tą swoją budę na drobnice?
UsuńDzięki za komentarze.Damian niestety nie mam wkopanej bo tam się nie da.Na wierzchu jest trochę gliny a pod spodem skała wapienna.Buda ma metr wysokości,siedze na plecaku i 2 kawałka styropianu,otwór mam na tak,że jak opre łokcie na kolanach to dobrze widzę w wizjerze.Karmnik też jest na takiej wysokości a bażanty łażą trochę niżej stąd zła perspektywa.Ale nie mam możliwości zmian,leżeć nie chce bo........o tym może po sezonie karmnikowym:)
OdpowiedzUsuń