Wczoraj postanowiliśmy zobaczyć czy są już małe łabędzie i tak zaczęliśmy od "czerwonych górek" a tam czapla biała,wilgi,krzyżówki,błotniaki stawowe i mewy śmieszki.Łabędzi nie ujrzeliśmy.
Potem pojechaliśmy na obrowiec,najpierw na staw przy straży ale jeszcze siedzi na jajcach,więc podjechaliśmy na starorzecze tam 5 małych puchatych kuleczek:)
Była też para łysek z 4 młodymi i trzciniak.Ładnie kwitnie osoka aloesowata.
Na koniec bardzo jasny myszołów i Barczatka malinówka (Macrothylacia rubi)
<
Uwaga łabędzie, potrafią być agresywne kiedy za bardzo interesuje się ktoś ich młodymi ;)
OdpowiedzUsuńTo święta prawda:)
UsuńA to wiem,że są agresywne broniąc swoich pociech,dlatego nic na siłę z zoomem 24x mozna wiele zdziałać nie narażając się,za niedługo będę miała 50x zoom to dopiero będziej lajcik:)
OdpowiedzUsuń