niedziela, 31 sierpnia 2014
Rowerowa objazdówka okolice "goldu"
Wczoraj po pracy w ogrodzie(rodzice wyjechali to można siłę niszczycielską uwolnić) ruszyłam w teren dla rozprostowania krzyża i tak padło na okolice stawu "gold".Na początek jednak foto żurków,które przelatywały nad moim domem:)
Okoliczne pola obfitowały w szarańczaki ale nic co by nie występowała w całej polsce:).
Na stawie jak zwykle pustki tylko para łabędzi niemych z młodymi i sporo ważek latajacych nad lustrem wody.Fajnie siadły koło siebie lecicha pospolita(Orthetrum cancellatum) i szafranka czerwona(Crocothemis erythraea).
patrole robiła też żagnica jesienna(Aeshna mixta)
Zauważyłam też jaszczurkę ale nie chciała pozować:)
I taka żabka siedziała na płyciznie-taka sama mieszka u mnie w oczku:)
Pojechałam dalej koło zjazdu z A4 i połaziłam trochę wzdłuż rowu a tam kilka pluskolców polujacych na małe rybki i na chwilę przysiadła Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia).
A koło domu już od wiosny 2 sierpówki "zalecają"się do siebie i nic z tego nie ma:
I motylek z rodziny miernikowców Campaea margaritaria
a na koniec moge się pochwalić,że mój brat wczoraj na "golcie" złapał suma o długości 165cm i wadze 28kg-oczywiscie trafi na stół bo w wodach stojących nie powinno być sumów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W pierwszej chwili myślałam, że to szablak krwisty ale jak się bliżej przyjrzałam to faktycznie masz rację. Ładne te ważki i świetnie złapałaś w locie tę żagnicę.
OdpowiedzUsuńdzięki kompakcik daje rade nawet ważkę złapać w locie:)
UsuńHej.
OdpowiedzUsuńAle sumicho!!! Łorany, taki to ma pewnie wilczy apetyt :-) teraz już wiem czemu nie ma łysek ani perkozów- pewnie je ten potwór powyżerał :-)
Aaaaa, jaszczurka ze zdjecia baaardzo w typie zwinki, kto Ci oznaczył jako żyworodną?
i pewnie nie jeden taki tam jest bo w zeszłym roku ktoś też złapał podobnego ale wypuścił z powrotem:( a w takiej wodzie to chwast jest.
UsuńJaszczurke sobie sama oznaczałam:)już zmieniłam .
Cześć Monika,
OdpowiedzUsuńWidzę też piękne zdjęcia różnych zwierząt.Latające ważki znaleźć naprawdę piękne. A co ogromne ryby na ostatnim zdjęciu wow!
Poważaniem, Helma
Dziekuję za wizytę:)pozdrawiam
UsuńPiękne łowy i ... połów!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla brata:) Jaki wielki:)
OdpowiedzUsuńdzięki jak na razie ryba życia:)pozdrawiam
UsuńWitaj Monika. Piękna ryba, gratulacje dla brata ! Ciekawe jak smakuje, chętnie bym się załapał na kilogramowy kawałek tego mięska, bo uwielbiam jeść ryby, a z łowieniem to nie za dobrze mi idzie. Ciekawy jestem jakim Aparatem robisz Fotki ? Masz może jakąś stronkę www. ze swoimi fotkami ale z możliwością podglądu oryginalnych zdjęć, bo tutaj na blogu są obrabiane i zmniejszane przez oprogramowanie. Albo może jesteś na www.fotosik.pl lub na innym portalu fotograficznym ? Przez przypadek znalazłem Twoje zdjęcia w necie i wiele z nich mnie zafascynowało, a zwłaszcza Twoja głęboka wiedza na temat świata zwierzęcego. Przeglądanie Twego Bloga zajęło mi trochę czasu, ale nie żałuję. Dobrze, że dzisiaj jest niedziela, to mogę troszeczkę dłużej pogrzebać w necie. Jeszcze tutaj powrócę i przejrzę Twoją pracę jeszcze raz, a zrobiłaś kawał dobrej roboty, bo opisać te wszystkie zwierzątka, ptaki, motylki i owady to nie lada wezwanie. Dzięki Tobie zarejestrowałem się na tym blogerze z Google+, ale nie wiem jeszcze od czego zacząć i jak to się obsługuje. Ale jak to się mówi; * Trening czyni mistrza * Pozdrawiam cieplutko Ciebie i brata.
OdpowiedzUsuńDzieki:)ryba nie była smaczna z tego co mówił brat bo strasznie tłusta była choc mięsko fajnie wyglądało.co do aparatów głównie pstrykam sony h5 a na czatowe foty biorę canon eos50d z 70-300 5/6 f is usm .fotek nie obrabiam bo nie umiem-trafiaja surowe na bloga czy na picasa(duzo jest tam starych fotek)https://picasaweb.google.com/101649134995255982507/Ptaki.Z wiedzą bywa róznie w owadach bardzo dużo pomaga forum entomologiczne.miałam na fotosiku ale nie mam kasy na abonament to usunęłam fotki.pozdrawiam i czekam na Twoje fotki:)
Usuń
OdpowiedzUsuńDopracowałaś fotografię owadów, nie wiem jak udaje Ci uchwycić te ważki :-) jak nic sporo się musisz za nimi nalatać przy okazji :-)
Pozdrawiam
Dzieki Damian a co do dopracowania to jeszcze duzo mi brakuje-modliszka tak wyszła fajnie bo robiona kompaktem na zoomie 24x:)a ważki tak do południa często siadają by się pogrzać na słońcu:)no ale naganiać też się trzeba:)Zauważyłam,że te małe owady fajnie jest z lampa błyskową robić tyle,że muszę jakiś dyfuzor wymyślić by bardziej rozpraszało światło a nie robiło kółka:)pozdrawiam
Usuń