poniedziałek, 29 września 2014

Takie tam pstryki:)

Ostatnio mało się dzieje w okolicy by jakiś konkretny tytulik wymyśleć.Ale coś tam się pstryka.W niedziele pojechałam na przejażdżkę rowerową po okolicznych polach na pierwszy ogień poszedł strzyżyk-2 osobniki ganiały się w tych gałęziach,nad nimi żerowały mysikróliki i sikory z resztą ekipy w składzie kowalik,pełzacz i gdzieś wyżej dzięcioł duży:)Na foto strzyżyk.
Potem posiedziałam trochę na ambonie to pokazał się tylko lis ale nie chciał bliżej podejść tylko znikał w kukurydzy co jakiś czas wychylając łeb:)Sarny przebiegły tak szybko,że fotki nie udało się zrobić. Potem postanowiłam polatać za motylami a konkretniej szlaczkoniami-a nóż trafi mi się ereate ale chyba nie trafił za to trafiła mi się znowu modliszka tym razem samiec na polance przy starym torowisku na lewo od basenu:)nawet bym się jej tu nie spodziewała ale patrzę coś leci wyglądem jak pasikonik ale gdy wylądował to już wiedziałam z czym mam do czynienia:)
Pojechałam do domu i po pół godzinie poszliśmy z siostrą z psem na spacer koło mnie na pola,wzięłam aparat bo też latały szlaczkonie i co znowu coś leci-znowu samiec modliszki.siostra sobie obejrzała z bliska. Tata przypomniał sobie,że kiedyś robił ludziki z kasztanów i jak był na rybach to gdzieś nazbierał i zrobił ludzika i osiołka:)
Dzisiaj zrobiłam fotkę szpakom siedzącym u sąsiada na świerku-przylatują do niego bo ma pnącze,które ma owoce lubiane przez szpaki:)
W oczku pojawił się kolejny gatunek żaby tym razem ropucha szara (Bufo bufo)
I do domu pchaja się pajaki kątniki domowe(Tegenaria domestica)spore te pajaki są i straszne:)
I na koniec piewik sp nie łatwy do sfotografowania bo bardzo płochliwy,mozna go spotkać w trawach na łakach.

6 komentarzy:

  1. Modliszki zazdroszczę - jak Ci się udało strzyżyka uchwycić (bo to ptak nadpobudliwy ruchowo) to nie wiem - ale gratuluję.
    A Kątniki to ostatnio Francję terroryzują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modliszki często widuję i to w różnych miejscach nawet na leśnych polanach.A na strzyżyka najlepiej z rana się wybrać,wtedy trochę spokojniejsze są,choć trochę sobie postałam zanim fajnie się wystawił:).Kątniki u mnie też pchają się do domu i do garażu.

      Usuń
    2. Na "moim" terenie modliszek brak - no chyba że w prywatnych hodowlach ;-), albo tak rewelacyjnie się maskują.
      Tak wiem, czasami je obserwuje wracając z nocnej zmiany, ale zazwyczaj jest za ciemno na dobre zdjęcia.

      Usuń
  2. Zawsze coś fajnego u Ciebie dojrzę albo się dowiem... kasztaniaczki cudne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie te piękne zwierzęta. Tylko wirowanie znajdę ieuwwwww horror ......
    Słodkie zwierzątka, które zostały wykonane z kasztanów:-)
    I polny jest również dość duża powiedzmy! I znowu cieszył.
    Z powazaniem

    OdpowiedzUsuń

  4. Fajne zdjęcia, ja jeszcze strzyżyka nie mam, jest dla mnie za szybki :-)

    OdpowiedzUsuń