sobota, 19 marca 2016
okolice wysypiska,Utrata,Kasztal
Wczoraj rano pojechaliśmy do Krapkowic,w drodze powrotnej "niedzielny" kierowca "pocałował" nasze auto w tył bo akurat zachciało mu się kawę pić i nie zauważył,że stanęły auta przed przejściem dla pieszych.Na szczęście tylko trochę zderzak popękał,tyle,że tego nie dojrzałam oglądając auto bo sądziłam,że uderzył w listwę:(No trudno-tyle,że potem pod sklepem babka chciała nam przód skasować:(ech kierowcy....po tych historiach Marzena powiedziała,że nigdzie już nie jedzie bo ktoś czyha na nasze auto:)No nic to wsiadłam na rower i pojechałam dokładniej przejrzeć drzewa modrzewiowe pod kątem porostów(część pokazywałam w poprzednim poście),tym razem udało się znaleźć brodaczkę kępkową(Usnea hirta)-oznaczenie na 90% bo muszę jeszcze dokładniej jej się przyjrzeć przez lupę.Ten porost to wskaźnik czystego powietrza-ciekawe czy urośnie większa:)był pod ścisłą ochroną teraz jest pod częściową.
Mewy śmieszki latały było ok 70os ale nie chciały siadać,więc poszłam na sąsiedni kamieniołom bo tam często wyrzucają rośliny ogrodowe i było warto bo do mojego ogrodu trafił pustynnik(Eremurus stenophyllus)-roślina egzotyczna,inne które wzięłam to krokusy,tulipany,jakiś czosnek.Niestety w tych miejscach coraz więcej gatunków roślin nie pożądanych w naszym środowisku-ludzie zamiast je kompostować wywalają gdzie popadnie i w wielu miejscach się już zadomowiły-najwięcej znajdziemy liliowców,irysów,śniadka,jukki,tojeści itd można wymieniać jeszcze trochę....
A dzisiaj w sumie poranek był pochmurny i zwlekałam z wyjazdem.Jednak po 9 fajnie wyszło słońce i ruszyliśmy najpierw do lasu w Utracie szukać wiosny:)Pierwsze spotkanie z pierwiosnkiem-śpiewał na całe gardło:)
Udało się pierwsze miodunki(Pulmonaria obscura L.)
Śledziennica skrętolistna (Chrysosplenium alternifolium L.)
Łuskiewnik różowy((Lathraea squamaria L.)
tu można zobaczyć jak dobrze się maskują:)
przylaszczka pospolita(Hepatica nobilis)-tej było mało bo poszerzali drogę leśną i zniszczyli większość zawilców,szczyr trwałego:(
Potem skręciliśmy w boczną drogę leśną-siostra mówi,że fajne dziuple,więc ja chciałam zrobić fotkę a tu się okazało,że wystaje z niej dzięcioł czarny:)
Fajne są tam tereny podmokłe idealne dla żab,które jeszcze trochę i się pokażą:)
były jeszcze czarki ale trochę inne niż te co widuję na "emilówce"
w lesie wycinka trwa w najlepsze-szkoda tych starych drzew zwłaszcza dziuplastych z których korzysta wiele gatunków ptaków ale co zrobić....
Kolejnym odwiedzonym miejscem była miejscowość Kasztal-tam jest staw w lesie i tereny podmokłe,gdzie można znaleźć rosiczkę okrągłolistną i torfowca czerwonawego(Sphagnum rubellum Wils.)-jednak miejsce w którym go obserwowałam będąc tam z kolegą zostało rozjeżdżone:(Nie wiem czy to co sfotografowałam to pozostałości bo niestety nie mają tej barwy:(
I jeszcze chodząc po lesie trafiły się 2 gatunki chrobotka:)
I jeszcze leśne widoczki:)
Pierwsza ważka w tym sezonie któraś z małych(nie straszka),chciała na mnie usiąść ale potem poderwała się do góry i znikła:(
Wypad udany,pogoda dopisała,ptaki już mniej.w utracie nie chodziliśmy po stawach by nie spotkać stawowego-gość nie znosi ornitologów)a w Kasztalu na stawie pusto.Tak to tylko drobnica i dzięcioły.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widzę, że u Ciebie wiosna też powoli wchodzi na tron. Pięknie! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwiosna już widoczna tylko ptaki jakoś się ociągają:)pozdrawiam
UsuńHejka :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie i u mnie ta wiosna jakaś taka nieśpieszna ale coś się już dzieje :)
Mam do Ciebie wielką prośbę, zajrzyj na ten mój post i zobacz ostatnie zdjęcie kaczek. Może je rozpoznasz? Zdjęcie słabe bo komórką i podejść za blisko nie mogłam. Bo to jakies dzikie, póldzikie, nie wiem...
http://agatekmix.blogspot.com/2016/03/w-marcu.html#comment-form
odpowiedziałam w poście:)pozdrawiam
UsuńDzięki wielkie :))))
UsuńZdjęcie dzięcioła czarnego - super! Fajnie wygląda z dziupli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny ten dzięcioł, wpasowany na wcisk ;)
OdpowiedzUsuńChrobotka bym też chciała spotkać, ale nie wiem czy reniferowego można trochę uszczknąć do dekoracji czy nie uchodzi.
Dzięki:)raczej nie powinno się go zrywać,jest pod częściową ochroną.Chrobotki najlepiej szukać na pniach.pozdrawiam
UsuńAch ta romantyczna tendencja by ciągle zrywać ;)
Usuńps.Dzięki ze kwiczoła.
Pierwsze zwiastuny wiosny najpiękniej wyglądają w naturalnym środowisku. Zdjęcie dzięcioła - rewelka! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo tak i najbardziej cieszą oko:)pozdrawiam
UsuńPorostów pozazdościć jeszcze w naturze nie widziałem.
OdpowiedzUsuńSam też mam w ogrodzie masę "wyrzutków", a o wycince to już nawet sił nie mam kląć!
w zasadzie na porosty to najlepsza jesień ale teraz tez się znajdzie sporo,tylko odpowiedni biotop i są:)pozdrawiam
UsuńBoa tarde, lindos registo anunciar a chegada da primavera, a foto da ave é que mais me encanta.
OdpowiedzUsuńAG
thanks Antonio- beautiful spring time:)
UsuńUwielbiam Twoje obserwacje przyrody. Wszystko widzisz, ptaki, kwiatki, porosty i piękne leśne widoki:)))
OdpowiedzUsuńbo tak wygląda przyroda a ona potrafi pokazać się z tej pięknej strony:)pozdrawiam
UsuńIn a word awesome!
OdpowiedzUsuńThe black woodpecker is fantastic. Red match Moss is just gorgeous! What a lot of moss you got there. Flowers and mushrooms, and lots of beautiful nature. I really enjoyed.
Tree with lichen looked like painted on red. I have little known area but might be able to go there.
Usuń