Z ogródka:)

Dzisiaj tak nietypowo bo wieści z ogródka z kwiatami.Wszystko powoli zaczyna kwitnąć-nawet te przyniesione rośliny:)pierwsza bergenia-znaleziona w styczniu w niewielkim lasku gdzie zazwyczaj wyrzucane są odpady roślinne i nie tylko.

Drugie to szafirki z "emilówki"-co ciekawe jedna z kęp rosła na starej koszuli nie mając prawie na sobie ziemi:)

Kolejna roślina z "emilówki" to dzisiejsza zdobycz-z nią przywędrowało też 5 sadzonek truskawek-zobaczymy czy już zdziczały czy jednak będą owocować:)

Następne to sprzed kilku dni też znalezione:)

A te to już kupne:)

teraz tulipany taki z nakrapianymi liśćmi

I stare tulipany,które rosną tam 16lat bez wyciągania ich a ile lat wcześniej rosły zanim się tam wprowadziliśmy to nie wiem:)

i jeszcze omięg i lak

Namówiliśmy tatę by rozebrał płot dzielący trawnik z ogrodem bo w zasadzie był tylko po to by pies nie biegał po grządkach a,że już go nie ma:(to po co płot bez lepiej wygląda:)