poniedziałek, 8 kwietnia 2013

objazdowka po stawach w januszkowicach,rozwadzy i obrowcu 8.04

Dzisiaj namowila siostrę na objazd po stawach i jak zwykle było fajnie,nie dość,że pogoda dopisała to jeszcze bylo na co patrzec:)Na Januszkowicach sporo głowienek,czernic,łysek,świstunów i rodzynki w postaci podgorzałki,6 rożeńcow i 8 płaskonosów:)były tez pierwiosnki, pliszki,kląskawka,para bielaczków,gagoły,kolonia śmieszeki i kilka duzych mew.Kormoranów mało podłóg poprzedniego roku. Na rozwadzy tylko głowienki i świstuny oraz 2 mewy duże i pokazał się czarny bocian,którego skutecznie przegoniła w powietrzu mewa.Jest tez smutny akcent jaki mozna było zobaczyc mianowicie wypalony brzeg cegielni i całej łaki obok stawu-kurcze czy ci ludzie nie wiedzą co to kosiarka spalinowa?powinno sie pzw pociagac za koszty akcji gasniczej bo to napewno wedkarzy sprawka:( Zajrzelismy także na obrowiec na staw tam tylko para łysek i krzyzówki i znowu widok wypalonej trzciny i całej laki-poprostu bezmuzgowcy! Na foto przedstawiam widok wypalonej łaki w obrowcu i sterty drutów spalonych opon na januszkowicach-"ekologia". A na konie jeszcze foto jemiołuszki karmnikowej jest od 3 dni rano.

1 komentarz: