piątek, 7 czerwca 2013
W pogoni za owadami.....
Dzisiaj korzystając z ładnej pogody ruszylam w teren w poszukiwaniu motyli i innych owadów.Zaczęłam od tzw."szwajsu" troche zwójek latało,piórolotek sniezynka,modraszki głownie ikary.Potem pojechałam na łaki za 'harmanze" tam sa rowy i dość podmokły teren.
Na łące pięknie kwitną kwiaty.Tam spotkałam Diacrisia sannio(niedzwiedziówka jastrzębica),bardzo ładnie pozowała,były tez inne ale nie wszystkie chciały czekac aż zrobie im zdjęcie:(lataly wąsiki Nemophora degeerella.Także po tygodniu opadów wiele sie dzieje w świecie owadów:)z roslin to Solanum dulcamara(psianka słodkogorz)-roslina trująca,sporo firletki poszarpanej.W rowie mozna było spotkac pare ważki płaskobrzuchej składającej jajka,łunice czerwona i leciche pospolitą.Jak na 4 godz lażenia to skromnie to wyszło po przeglądnięciu fotek:(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ta niedźwiedziówka śliczna, nie spotkałam jeszcze takiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie ilość się liczy ale jakość, wiadomo, że za owadami się trzeba nalatać, sam ostatnio to ćwiczyłem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa dość często ganiam za owadami,bo mnie interesują ale są sprytniejsze ode mnie hehe.w tym roku słabo,pogoda nie sprzyja.
OdpowiedzUsuń