W pogoni za owadami cz.4 27.06

Po kilku dniach deszczowych dni natało słońce i to odrazu skłoniło mnie by kolejny raz odwiedzić swój teren z owadami.Jak zwykle miłe zaskoczenie kolejnymi gatunkami,których jeszcze nie upolowałam,powtórzy sie tylko gąsienica.Ech chciałoby się by słońce cały czas świeciło i mieć czas na bieganie za owadami.Dzisiaj zajęło mi to dobre 3 godziny.Zatem zaczynamy od gąsienicy pokazanej wcześniej,dalej mamy Lycaena virgaureae,

Argynnis aglaja,Colobochyla salicalis,przeziernik jeszcze nie oznaczony,drugi to Aegeria apiformis,chrząszcz to Ogniczek większy (Pyrochroa coccinea) i gąsienice.Z ważek to trzepla zielona i nie zonaczona inna wazka.Jak tylko uzyskam nazwy to poprawie wpis:)Jutro kolejna porcja fotek z dzisiejszego wypadu rowerowego.