poniedziałek, 15 lipca 2013
Gogolińskie bociany:)
Dzisiaj udało mi się sfocić "nasze"bociany.niedaleko mnie kosili łake pod parking na dni gogolina i przyleciała para bocianów.niestety jeden z nich utyka-widziałam juz go wczesniej ale dopiero teraz mam pewność,że to "nasza" para(ptaki odleciały do gniazda).Niestety tegoroczna pogoda nie pozwoliła na wychowanie młodych a jeszcze ta kontuzja może sprawić,że bedzie zmiana pary lub partnera:(Bo nie wiadomo jak sobie poradzi w drodze do ciepłych krajów.Miejmy nadzieje,że w przyszłym roku wrócą te same.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne, to ostatnie bardzo miłe. Ja nie mam szczęścia na bociany albo nie mogę zrobić zdjęcia albo nie mam aparatu :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uratowani! Uratowani jesteśmy! Bocian! Patrz! Bocian! Jak on żyje, to znaczy, że my też możemy. Bocian, bociuś! ;)
OdpowiedzUsuń