wtorek, 25 lutego 2014

Stawy milickie 24.02.2014

Tak wcześnie jeszcze stawów milicki nie odwiedzaliśmy ale była sprawa do załatwienia(jednak na daremna droga.No ale najpierw wizyta na stawach tym razem tez trochę pokrążyliśmy po stawach i nie trafiliśmy na te co byliśmy w listopadzie ot taki nasz los:)Tyle,że teraz był strzał w dziesiątke a to za sprawą pięknego widoku 25 bielików na jednym stawie,do tego siewki złote grubo ponad 800,czaple białe i siwe,szpaki,czajki i 7 jeleni.Szkoda,że wszystko strasznie daleko i jeno dokumentacyjne foto robione na najgorszej jakości z możliwych.ale co tam wrażenia się liczą:) siewki złote i bielik
W Rudzie sułowskiej też dużo gęsi przeganianych przez bieliki,do tego dużo nurogęsi,krzyżówek,czernic,kilka świstunów,czaple białe i siwe,para żurawi.było bardzo ciekawie.część stawów jeszcze spuszczona i sucha także ptaków tam nie ma.ale warto w taką "wiosnę" tej zimy tam się wybrać i nacieszyć oko ptakami.
Autor: o

7 komentarzy:

  1. Fallar25 lutego 2014 04:03

    O proszę, już czaple białe są. Jak u mnie zawsze jest ich niemała populacja, tak jeszcze nie widziałem ani jednej w tym roku - a od Milicza mam raptem 30 km. No i ten bielik :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika25 lutego 2014 09:48

      tej zimy sporo ich zostało.Na stawach milickich też.To masz tak blisko na te stawy?-ale masz fajnie:)A bielków tam bywa ponad 90.

      Usuń
    2. Fallar28 lutego 2014 10:16

      Jestem blisko to fakt, ale nie mam absolutnie żadnej potrzeby tam być - u mnie jest dokładnie to samo, tylko trochę liczbowo mniej (tylko dlatego, że stawy też są mniejsze). Pozdrawiam.

      Usuń
  2. makroman25 lutego 2014 09:08

    Płazy już wylazły? Trudne do uwierzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika25 lutego 2014 09:49

      ano spotkalismy taką żabę na ścieżce koło stawu:)ot wiosna trochę szybciej przyszła i słonko dobrze grzeje to wychodzą.pozdrawiam

      Usuń
  3. Maria Łuczaj26 lutego 2014 01:13

    Och jak zazdroszczę tych bielików. Mój staw nadal suchy i nic poza tropami na nim nie ma. W sumie to do stawów milickich od rodziców nie mam daleko, rzut kamieniem są stawy Rybina należące do tego kompleksu ale jakoś nie zebrałam się tym razem. Siewek złotych też zazdroszczę. Pozdrawiam i udanych wycieczek życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. karmnik5427 lutego 2014 06:45

    Ale masa ptactwa:) Masz ode mnie wyróżnienie. Po odbiór należy zgłosić się do mnie na blogu:)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)