sobota, 26 kwietnia 2014
W pogoni za owadami cz2.-2014
To chyba będą najczęstsze wpisy bo kolejny raz moje poidełko zostało zniszczone,wiec nie ma sensu co drugi dzień poprawiać i się denerwować.Cóż ptaki będą tylko dokumentacyjnie pokazywane:(.Dobra koniec tych żali:)Ostatnie dni trochę polatałam za owadami z naszej okolicy,dużo się nachodziłam ale było warto.co prawda dzisiejszy popołudniowy wypad do lasu okazał się w miarę owocnym w chrząszcze.Zacznę od ostatniego spotkanego chrabąszcza majowego(Melolontha melolontha)-nie są zbyt liczne w naszym regionie a bynajmniej ja ich nie widuję w dużych ilościach:)
Wśród ogniczków znalazłam jednego przedstawiciela kózkowatych Dictyoptera aurora
Kolejny to Valgus hemipterus(Krzywonóg półskrzydlak)
Pojawiły się też Zgrzytnica zielonkawowłosa
I jeszcze 2 ale to muszę poszukac nazw:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łowy nadzwyczaj udane, a ja pamiętam z dzieciństwa ogromne ilości chrabąszczy majowych, właśnie w tych rejonach, bo stamtąd pochodzę, teraz jest ich wszędzie mniej, chyba to dobrze, bo są jednak szkodnikami.
OdpowiedzUsuńAcha, na ostatnim zdjęciu jest chyba szeliniak sosnowiec Hylobius abietis.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZdecydowanie udane łowy, trafiłaś na ciekawy teren do obserwacji :)
pozdrawiam
To jest teren,który omijałam w obserwacjach bo w zeszłym sezonie bywałam w innej części lasu.
Usuń