piątek, 26 czerwca 2015
Gold,obrowiec,las,szczakiel
Sporo się tego nazbierało ale jakoś ostatnio nie miałam weny do pisania.Zacznę od wypadu nad odrę w okolicach Obrowca.W zasadzie jak jadę z tatą na ryby zawsze potem pada deszcz i tak było tym razem.Jednak część wypadu obfitowała w słońce wiec udało się kilka roślinek sfotografować bo z zwierząt tylko sarna była:)
szarota błotna(Gnaphalium uliginosum L.)
Szczeć pospolita(Dipsacus fullonum L.)
czosnek winnicowy(Allium vineale L.)-spore skupiska rosły na wale.
Wracałam piechotką do domu spod tempelbergu po drodze nad brzegiem odry na wysokości"gagarina" rośnie 2 odmiany rdestowca-jedną z nich już wędkarze wycinali by dojść do stanowiska bo tak zarosło:(drugie były tylko 4 sztuki to złamałam bo nic nie miałam by ściąć:(
Kolejny wypad to las górażdżański w zasadzie pola wokół a na nich zając szukający "panny" podszedł na 3m ale jak zwykle byłam skupiona na czymś innym dlatego fotka z trochę dalsza:)
Jeszcze trafił się chrząszcz z rodziny biegaczowatych biegacz gładki(Carabus glabratus)
byliśmy w Munie na jagodach to nazbieraliśmy z 3litry ale jagódki małe.za to sfotografowałam biegacza gładkiego,żuki leśne i jeszcze jakiegoś z biegaczowatych ale trudno go oznaczyć:(były tez motylki między innymi ten:)
Wczoraj rano skoczyłam na pola koło kapliczki a tam kilka bocianów białych,poszłam zobaczyć co w rowie kwitnie i znalazłam mannę sp,przytulię błotną i jaskier wielki(Ranunculus lingua L.) -z tego co wyczytałam był narażony na wyginięcie a teraz jest pod ochroną częściową:)
Zajechałam na "gold" a tam krzyzówka z 3 młodymi,łabędzie nieme z dziećmi:)
Po południu skoczyliśmy na szczakla i czerwone górki.Na szczaklu baczek,trzciniaki,5 bocianów białych(łąki kosili) i lis
z roślinek kwitnie niecierpek(Impatiens noli-tangere)
Na łące gozdzik kropkowany (Dianthus deltoides L.)
w drodze do auta na polu pasł się koziołek(różki miał po 2-3cm)
Na aucie usiadła sobie jętka:)
Na czerwonych górkach pusto łabędzi ani kaczek nie ma tylko błotniaka było słychać.za to nowa roślinka serdecznik pospolity (Leonurus cardiaca L.)
I motylek plamiec leśniak(Abraxas sylvata)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ostatni motylek ciekawy, nie widziałam takiego jeszcze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
trzeba szukać w zacienionych miejscach na liściach dębów i chyba czeremchy:)pozdrawiam
UsuńOglądając Twoje zdjęcia mam wrażenie, że zwierzęta specjalnie pozują do fotek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
hahaha też tak pomyślałam :)
Usuń:)po prostu jakoś ostatnio jestem niewidzialna:)
UsuńOch! Zając to rzadkość u nas przy pladze lisów :/ Ptaszory cudne szczególnie te puchate :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam spacery z Tobą, zawsze wiele można zobaczyć ze świata przyrody. Urzekł mnie koziołek :)
OdpowiedzUsuńSzaraków teraz wszędzie pełno, dawniej tak nie było. A jakie małe łabędzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W tym roku pózno się wykluły,bociany w Zywocicach gdzie jest kamerka tez są małe jak na ten okres http://www.zywocice.pl/242/zywocickie-bociany.html
Usuń