Grabówka kolejna wizyta:)

Ech mały niedosyt po poprzedniej wycieczce na Grabówkę sprawił,że dzisiaj pojechaliśmy tam znowu:) Na foto moja siostra zastanawia się gdzie iść:)

Początek trasy jak poprzednio.Przywitały nas łabędzie i młode dały pokaz nurkowania po pokarm:)

Potem na zbiorniku zauważyliśmy kwitnącą lilię wodną i jedną jeszcze nie rozkwitniętą.

Po cichu przeleciał nad nami żuraw a z wysepek spłoszyły się 2 czaple siwe.

Nad zbiornikiem tokowały sieweczki rzeczne-niesamowity widok:)Ta z foto wylądowała niedaleko nas:)

Tym razem poszliśmy kawałek dalej i odbiliśmy w lewo co pozwoliło na znalezienie rosiczki okrągłolistnej-niewielkiego stanowiska:)

moją uwagę zwróciła ważka Ischnura pumilio(tężnica mała)

I świtezianki(nie wiem czy obie z jednego gatunku:)

Chwilka na foto wygłupy na górce(na foto moja siostra)

I ja:)

Potem wróciliśmy na drogę z poprzedniego wypadu i w kałużach wypatrzyliśmy 2 owady wodne(jeszcze nie wiem co za gatunki)ale najciekawszy zwiał pływak żółtobrzeżek:( pierwszy to pluskolec drugi toniak żeberkowy

I na koniec jakaś turzyca o ciekawym kolorze:)

wypad udany choć nie było tyle gatunków ważek co ostatnio ale więcej zwiedziliśmy,a jeszcze zająca widzieliśmy:)I można powiedzieć 4 dni a też coś się innego trafiło. acha komentarze dodam do Waszych postów jak wrócę z Zakopanego w niedzielę:)