niedziela, 8 grudnia 2013

Czatowni czas cz.2

Ostatnio pogoda nie dopisuje by dłużej posiedzieć w czatowni ale jakieś fotki udało się pstryknąć w ostatnim czasie:). Dzisiaj poszliśmy dosypać jedzonka ale idąc ścieżką zauważyłam butelkę po piwie co nie wróżyło nic dobrego:(I się nie myliłam czatownia była wywrócona do góry nogami i nie była to wina orkanu ksawery!Jak widać u nas nic nie można sobie zrobić nawet dokarmianie ptaków im przeszkadza:(Czatownia to nie tylko miejsce do fotografowania ale łatwiej jest podglądać ptaki jak i łatwiej odczytywać obrączki metalowe bo ptaki są spokojniejsze a trzeba wykonać kilka fotek by odczytać 5 cyfrowy numer i 2 literki co przy tak malutkich obrączkach nie jest łatwe bez schwytania ptaka.W załączniku dzięcioł średni-czarny ciągle umyka sprzed obiektywu:)sikora bogatka,dzwoniec,sójka- na razie takie pospoliciaki.

3 komentarze:

  1. Fajnie wyglądza dzwoniec na tej gałęzi z porostem:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne zdjęcia :) Ja jeszcze proszę o zdjęcia samej czatowni i całego planu zdjęciowego, może coś podpatrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. w wekend dodam fotki obu czatowni,które mam.

    OdpowiedzUsuń