czwartek, 1 maja 2014

W pogoni za owadami cz.4-2014 i Muna

Wczoraj znowu odwiedziłam "swoje" miejsce na owady tym razem zaczęłam od starej trasy,którą przemierzałam w zeszłym sezonie.Moją uwagę zwrócił motyl wyglądający jak suchy liść to Selenia tetralunaria-pierwszy raz miałam okazję go widzieć ale nie jest łatwym obiektem do fotografowania zwłaszcza ten bo dopiero się "pompował" i był wykręcony niczym podkowa:)
Trafiły sie też 2 osobniki pazia królowej:)
Miałam jechać do kamieniołomu ale coś mnie kierowało w stronę ściętych drzew gdzie ostatnio często bywam i tym razem wybór był trafny bo udało mi się wyszukać tycza cieślę(Acanthocinus aedilis)były 3 osobniki:)
I jeszcze szczapówka Asemum striatum
Nie obyło się bez przygód-mianowicie udało mi się złapać kapcia w rowerze i droga powrotna była piechotką hehe. A dzisiaj postanowiliśmy zapuścić się w lasy w Munie/krapkowic fajnie było sporo kilometrów zrobiliśmy.A widzieliśmy-muchołówkę białoszyją i żałobną,dzięcioła średniego,wilgę,turkawki co najmniej 2,świergotka drzewnego,świstunki,zięby,sosnówki,trznadle,kapturki,kowaliki,dzięcioły duże,sójki.Z futra trafiły się 4 łanie co najśmieszniejsze to jak czekaliśmy aż wyjdą na droge to było zero wiatru jak tylko się pokazały nagle zaczęło wiać w ich kierunku co skończyło się szybką ucieczką owych łań:(Był też ciekawy motylek,roslinki ale mój kompakt ma straszne problemy z AFem co oznacza jego koniec a lustrzanka wogóle sobie nie radziła więc pozostaliśmy z zamazanymi fotkami wszystkiego co widzieliśmy-no poza roślinką-siódmaczek leśny.Tak więc jak sie psuje to wszystko:( (

5 komentarzy:

  1. O paź królowej, może w tym roku szczęście się do mnie uśmiechnie i uda mi się go sfotografować :) Ten pierwszy motyl też ciekawy, nie widziałam go do tej pory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe spotkania, zazdroszczę i gratuluję. Paź królowej śliczny, a sykrzytek dereniak zwykle jest nieco pognieciony :) Oj, wiem wiem co to złośliwość przedmiotów martwych - współczuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak się złożyło że mi też poszła opona w rowerze:( Budkę którą zawiesiłem w lesie zasiedliły sikorki bogatki, znlazłem też dziuplę ubogich lub czarnogłówek bo jeszcze im się dokładnie nie przyglądnąłem. Spotkałem jelenia, pierwszy raz skowronka(śpiew niesamowity) i kukułkę którą udało się sfocić. Z motyli mam chyba rusałkę kratnik. Nie wiem czamu w moim aparacie nawet jak daję funkcję makro to i tak nie wyostrza a szkoda bo fajne żuczki były:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skowronka też słyszałem a wyżej miałem pisać słowika szarego:)

      Usuń
    2. aparaty tak mają,że nie wszystkie się nadają do makro:)A też trzeba duzo uporu bo też mi dużo fotek nie wychodzi.

      Usuń