niedziela, 1 lutego 2015
Objazdówka terenowa
Wpisik zacznę od gąsek co se je można było ładnie oglądać a było coś ponad 5tyś.Jak dobrze się przyjrzeć na jednym z zdjęć wśród gęsi widać gęś zbożową leucystyczną znaczy prawie białą.
kolejna fotka to z podwórka jak wróble zażywają kąpieli śniegowej:)
Wczorajszy dzień spędziałam na opowiadaniu o ptakach na spotkaniu koła wędkarskiego gdzie było dużo dzieci:)
A dzisiaj koledzy Jacek i nowo poznany Grzegorz zabrali mnie na wypad w teren na długi odcinek odry bo od kątów opolskich do Januszkowic.Najciekawiej było w okolicy Straduni gdzie trafiliśmy na stado 130 łabędzi niemych gdzie udało mi się z pomocą kolegów odczytać obrożę na jednym z ptaków,były jeszcze ptaki z obrączkami i plastikiem ale trochę nie było sprzyjających warunków do tego a przecież nie będę płoszyć ptaków bo to nie o to chodzi.
Tak w skrócie to co widzieliśmy podczas wyprawy: sierpówka ok 60,nurogęś-9os,gągoł-10os,bielik,łyski-6,myszołów-11,łabędz niemy-148os,krzyzówka cn 200,perkozek-4,kormoran-66,czapla siwa-4,kruki,wrony siwe,drobnica,dzięcioły duże,bażanty,sarny,lis.
Przeprawialiśmy się też na odrze promem na wysokości mechnic.
Koledzy w akcji:)
Ostatnie miejsce,które odwiedziliśmy to zbiorniki w Januszkowicach a przywitał nas smutny widok okaleczonego łabędzia:(
Na tym zakończyliśmy eskapadę po okolicach.Było super dzięki koledzy:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uuu... co się stało łabędziowi,? :(
OdpowiedzUsuńNie wiem nie potrafiliśmy ustalić takiego okaleczenia:(ptak też nie dał się złapać tylko odleciał na kawałek odmarznietego zbiornika.
UsuńNo to miałaś co podziwić, tyle naraz gęsi i łabędzi. Żal tego z ostatniego zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMi także żal tego łabędzia. Mówiąc szczerze ostatnie zdjęcie robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPoza tym cudowne fotki i ciekawe informacje.
Bardzo mnie zdziwiło okaleczenie Łabędzia. Dlaczego w takim miejscu i dlaczego? pierwszy raz spotykam się w takim miejscu
OdpowiedzUsuńOooo... Biedny łabędź, fatalnie to wygląda... Okropnie...
OdpowiedzUsuńDojrzałam leucystyczną gęś :) Ja widziałam kiedyś leucystycznego kosa :)
Pozdrawiam.
Z dwa dni temu widziałem parę kluczy gęsi.
OdpowiedzUsuńO Boże to straszne, co dalej z tym łabędziem? Pomógł mu ktoś?
OdpowiedzUsuńKiedyś mój ojciec wiózł łabędzia do weta.
Gęsi nie dojrzałam. Na którym zdjęciu?
Nigdy w życiu nie widziałam tylu gęsi, czy to koniec zimy?
wczoraj juz lepiej wyglądał a dzisiaj musiał zabrać się z innymi łabędziami na rzekę bo tam gdzie był jest zamrznięte.Ale dziennie kontroluje zbiornik i wstępnie jest przygotowana akcja ratunkowa jesli ptak zechce wyjść na brzeg.
UsuńA gęś jest na 3 zdjęciu mniej wiecej bliżej prawej strony.A gęsi jak wiele ptaków chetnie zostaje,w sumie było ok 6tyś.
Dobra z Was ekipa, tak trzymać. A stad tak licznych to jeszcze nie widziałem (no może poza gawronami)
OdpowiedzUsuńDzień Dobry Pani Moniko. Tworzymy nowy projekt. Chcemy spisać wszystkie blogi przyrodnicze, tak aby czytelnik w jednym miejscu miał łatwo zobaczyć aktywne blogi. Wiele osób mnie o to prosiło. Czy chcesz dołączyć do naszej społeczności?
OdpowiedzUsuńhttp://blogosferaprzyrodnicza.blogspot.com/
Witaj bardzo chętnie dołączę do tej społeczności,wszak łączy nas ta sama pasja-przyroda:)pozdrawiam
Usuń