sobota, 7 lutego 2015
Spacer po lesie górażdżańskim
Najpierw sorki,za długą przerwę ale miałam kilka dni zajętych i nie było kiedy coś pstryknąć.A po drugie coś aparat zaczyna się psuć migawka i wyświetlacz:(.
Łabędz zwiał i przez 2 dni go nie widziałam,wiec póki co nie możemy mu pomóc bo nie wiadomo gdzie poleciał.Ale we wtorek rana trochę lepiej wyglądała.
A dzisiaj mimo przeziębienia co mnie rzadko łapie wybraliśmy się na 4 godzinny spacer po lesie górażdżańskim.Niestety nawet w sobotę zwierzęta nie mogą odpocząć od wycinki bo dalej tną,zrobili porządek koło starej świniarni i mojego miejsca gdzie fotografowałam ptaki przy kałuży.Jak widać kiepsko im to poszło bo część przycięli piłami a reszta pewnie łychą spycha sądząc po uszkodzeniach:(
w czasie spaceru trafiliśmy tylko na 8 saren,stadko raniuszków z których jeden miał obrączkę:)
Poniżej fotka ja wyglądamy względem drzew:)
Praktycznie z ptaków widzieliśmy tylko raniuszki,sikory,mysikróliki,słyszeliśmy dzięcioła dużego bębniącego i siniaka odzywającego się głosem tokowym:)
Na koniec wyprawy trafiła się czubatka nisko żerująca na szyszkach i stadko ok 60 makolągw i kilka trznadli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dodaje Twój blog do Blogosfery Przyrodniczej. Proszę odwdzięcz się i pomóż nam zdobywać kolejnych czytelników.
OdpowiedzUsuńhttp://blogosferaprzyrodnicza.blogspot.com/
Pięknie ptaszki zapozowały, drzewa wielkie, lubię taki las:) Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStrasznie malutka jesteś w tym lesie :) Czubatka cudna, jeszcze jej nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajnie czubatka wyszła - nie tylko dobrze widać gatunek, ale i środowisko bytowania.
OdpowiedzUsuńWspaniała ta czubatka. Nigdy nie widziłam na żywo.
OdpowiedzUsuńMała jesteś w tym wysokim lesie :). Czubatki są śliczne . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPisałam już - Jestem fanką twoich spacerów :))) U mnie dziś porządnie sypnęło śniegiem :P
OdpowiedzUsuńbyle by pogoda dopisywała to i spacerki udane.ale pewnie jeszcze trochę i się skończą a z nim blog....Ale to jeszcze trochę:)pozdrawiam
UsuńLas, szczególnie latem oraz jesienią daje niesamowite możliwości wypoczynku oraz rekreacji. Mnie niestety od takich podróży i spacerów skutecznie wyleczyła borelioza przewlekła diagnostyka której trwała kilka miesięcy. Teraz jestem o wiele mądrzejszy i jednak dużo szybciej bym zdiagnozował tę chorobe. Polecam każdemu zapoznać się z jej pierwszymi objawami.
OdpowiedzUsuń