Grabówka 5.03

Na sobotę zapowiadali dość ładną pogodę,więc padło na pierwsze w tym roku odwiedziny piaskowni Grabówka.Co prawda poranek był mglisty i nie zapowiadał słonecznej pogody ale i tak zdecydowaliśmy się na wyjazd,po drodze wstąpiłam do brata po jego aparat,żeby mieć drugi uniwersalny gdzie można focić wszystko-lustrzanka ostatnio leży bo nie ma gdzie spokojnie fotografować. Na miejscu przywitały nas gęsi gęgawy i para łabędzi niemych.

Pogoda jeszcze się nie wyklarowała ale zmierzało ku temu:)Tym razem ruszyliśmy do lasu za dużym stawem-tam jeszcze nie byliśmy bynajmniej na większej części tego terenu.Standartowo miałam ze sobą duży plecak na puszki-nazbierało się 50 w tym jedna wypełniona żukami leśnymi:(

Przeszliśmy las brzozowy gdzie spotkaliśmy raniuszki i gile,kawałek dalej były też czubatki i bogatki.

W niewielkim "oczku" zauważyłam traszki-jadąc tu miałam wziąźć ze sobą słoik co by można było ładnie je sfotografować ale pomyślałam,że może jeszcze się nie pojawiły i bez sensu byłoby "zajmować" miejsce w plecaku jak zazwyczaj jest dużo puszek:)No nic fotka zrobiona w wodzie musiała narazie wystarczyć aż nie znajdę słoika:)

Dalej w młodniku sosnowym zobaczyłam grzybki to Chropiatka pospolita-pasożyt drzew.

I kwitnący podbiał.

Sfotografowałam tez sporo gatunków mchów jednak ich oznaczenie zostawiłam specjalistom:)To jeden z nich Climacium dendroides(drabik)

Trafiliśmy też na 3 gości szukających zrzutów a ich metoda polegała na używaniu petard hukowych by wypłaszać zwierzynę z młodników ech na tych terenach wystarczy chodzić po śladach a było ich tam bardzo dużo-w zasadzie nie wiadomo jak długo już tak szukają tych zrzutów płosząc zwierzynę:( Poszliśmy na drugą część już poznaną i tam udało się znaleźć słoik a potem traszkę-tyle,że woda była nie za czysta bo z kałuży:(

Z ptaków były jeszcze kruki ok 50os,pliszka siwa,samotnik,sójki,myszołowy,żurawie,kormorany,trznadle,potrzosy,świergotki łąkowe,skowronki.Także wypad bardzo udany bo pogoda dopisała,sporo terenu zeszliśmy.W drodze powrotnej pod Obrowcem 4 czajki-moje pierwsze w tym roku a to daje 97gatunków widzianych w tym roku:)